A A+ A++

Ubezpieczenie zdrowotne obejmie bezrobotnych. Lekarze z NFZ dla wszystkich

Jak poinformował Dziennik Gazeta Prawna, każda osoba z zarobkami poniżej lub na poziomie połowy minimalnego wynagrodzenia, w tym bezrobotna, uzyska bezpłatną opiekę zdrowotną.

Zmiana obejmie 800 tys. zarejestrowanych bezrobotnych i prawie 2 mln niezarejestrowanych.

Warunkiem skorzystania z nowego ubezpieczenia będą:

  • brak prawa do ubezpieczenia z innego źródła np. zgłoszenie do ubezpieczenia przez innego członka rodziny, który pracuje lub prowadzi działalność gospodarczą,
  • niepobieranie zarobków przekraczających połowę minimalnego wynagrodzenia.

Zmiany — jak wskazuje DGP — pochodzą z projektu reformy przygotowywanej przez Ministerstwo Rozwoju i mają wejść w życie od 1 stycznia 2023 roku.

Wniosek o objęcie ubezpieczeniem zdrowotnym. Będzie można go złożyć elektronicznie lub osobiście

Jest jednak warunek objęcia osoby bezrobotnej ubezpieczeniem zdrowotnym, bo nie będzie się to działo automatycznie. Zainteresowany będzie musiał złożyć wniosek do ZUS o objęcie go takim ubezpieczeniem.

Portal Pit.pl cytując słowa wiceminister rozwoju, pracy i technologii Iwony Michałek przypomina, że wnioski będzie można złożyć zarówno elektronicznie, jak i osobiście.

“Jeżeli ktoś straci pracę lub nie ma zatrudnienia czy emerytury, będzie składał wniosek do ZUS o ubezpieczenie zdrowotne elektronicznie, np. poprzez PUE ZUS. Dla osób wykluczonych cyfrowo będzie możliwość złożenia wniosku osobiście w oddziale – czytamy na Pit.pl.

Urzędy pracy zarejestrują wyłącznie poszukujących pracy. Pozostali nie zabiorą już czasu urzędnikom

Dzięki wprowadzanej reformie pojawią się dwie korzyści. Oczywistą wartością jest to, że osoby dotąd niekorzystające z bezpłatnego leczenia, będą nim objęte.

Drugą korzyścią będzie to, że zmaleje liczba osób zarejestrowanych w urzędach pracy.

“Zostaną tam wyłącznie zainteresowani znalezieniem nowego zatrudnienia czy szkoleniem i nabyciem nowych kwalifikacji, które to umożliwią” – zaważa “Rzeczpospolita”.

Na etapie projektu reformy koncepcję komentowała Monika Fedorczuk ekspert Konfederacji Lewiatan.

“Koncepcja sama w sobie jest dobra: urzędy pracy przestaną się zajmować tymi, którzy nie potrzebują i nie chcą ich usług, a ponadto zmaleją koszty administracyjne obsługi bezrobotnych, chociażby poprzez zmniejszenie liczby przekazywanych danych pomiędzy ZUS a powiatowym urzędem pracy” – mówiła Fedorczuk.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDodatek węglowy już wypłacony
Następny artykułJest reakcja po skandalu w Ekstraklasie. Nie tego się chyba spodziewano