Dzisiaj, 5 października (12:00)
Opłaty za energię poszybowały, a to oznacza, że wielu Polaków próbuje różnych sposobów, dzięki którym mogą obniżyć rachunki. Okazuje się, że warto zwrócić uwagę na kilka kwestii podczas robienia prania. Dzięki nim można zaoszczędzić niemałą kwotę. Oto co trzeba zrobić.
Szalejąca inflacja spędza sen z powiek wielu osobom. Wzrosły nie tylko ceny energii, ale właściwie wszystkich towarów i usług. Wysokie rachunki, wzrost czynszów i rat kredytów sprawia, że Polacy muszą szukać rozwiązań, które chociaż trochę pozwalają im na ratowanie domowego budżetu.
Pojawiają się obawy nie tylko przed nadchodzącą zimą i opłatami za ogrzewanie, ale także rachunkami za prąd. Szukając oszczędności, warto więc mieć na uwadze kilka patentów, które można wykorzystać podczas robienia prania.
Okazuje się, że wiele osób poleca obniżenie temperatury prania nawet o 20 stopni. Wbrew pozorom niekoniecznie wpłynie to negatywnie na pozbywanie się plam i cały proces odświeżania ubrań. Wystarczy poświęcić chwilę na segregację odzieży i sprawdzenie wymagań, którymi odznaczają się tkaniny.
Niektóre z nich potrzebują znacznie niższej temperatury i krótszego programu niż się nam wydaje. Dzięki temu można znacznie obniżyć koszty zużywanej energii. Warto również postawić na niższe obroty, a gdy ubrania nie odznaczają się mocnymi zabrudzeniami, zrezygnować z prania wstępnego.
Zobacz także: Czy wychodząc z pomieszczenia zawsze trzeba gasić światło?
Poza tym pomocny w oszczędzaniu jest system dwutaryfowy. Wiele osób z niego korzysta i dzięki temu może nastawiać pralkę, gdy prąd jest znacznie tańszy. Zazwyczaj niższe ceny wypadają między godziną 22 a 6 rano. Warto w takiej sytuacji wykorzystać opcję opóźnionego startu i zaprogramować urządzenie w taki sposób, by uruchomiło się podczas trwania nocnej taryfy.
Podstawą ekonomicznego prania jest również wkłada … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS