A A+ A++

Wygląda na to, że sytuacja ze zdrowiem Kamila Glika nie jest wcale taka zła. Serwis anterprima24.it podał, że 34-letniego reprezentanta Polski czekają dwa, trzy tygodnie przerwy. Wszystko przez kontuzję mięśnia przywodziciela.

Środkowy obrońca urazu doznał w ostatni weekend podczas spotkania Serie B: Benevento – Ascoli (1:1). Glik był został zmieniony w 61. minucie meczu. Nie do końca było wiadomo, jak poważny jest uraz. Nasz rodak miał dziś przejść badania rezonansem magnetycznym, które miały pokazać jak poważna jest kontuzja. Wygląda więc na to, że z liderem defensywy naszej kadry wcale nie jest tak źle.

Trzeba się spodziewać, że Glik nie zagra w trzech spotkaniach Benevento z:

  • Sudtirol (9.10)
  • Ternana Calcio (15.10)
  • Como (22.10)

Według prognoz, o których pisze anterprima24.it, Polaka w składzie czternastej obecnie drużyny Serie B należy się spodziewać najwcześniej w meczu z Pisą (29 października).

To wszystko dobre informacje, bo oznaczają one, że występ doświadczonego obrońcy na mundialu w Katarze (20.11 – 18.12) nie jest zagrożony.

WIĘCEJ O KAMILU GLIKU:

Fot. Newspix

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułExpensify oferuje księgowym szansę uzyskania wejściówek na ExpensiCon we Włoszech
Następny artykułLiga Mistrzów: Bayern Monachium – Viktoria Pilzno. Relacja i wynik na żywo