Do sieci trafiły pierwsze zdjęcia Radeona RX 6700 XL w niereferencyjnym wydaniu od XFX. Karta dysponuje 10 GB pamięci VRAM i bazuje na okrojonym procesorze graficznym Navi 22. Układy Radeon RX 6700 z dopiskiem XL były sprzedawane bezpośrednio kopaczom kryptowalut. Co ciekawe firma XFX nigdy nawet nie potwierdziła istnienia omawianego modelu.
Na rynku używanych kart graficznych, które pochodzą z koparek kryptowalut pojawiają się niespotykane normalnie konstrukcje. Tym razem, za sprawą VideoCardz, dowiedzieliśmy się o Radeonie RX 6700 XL w autorskiej wersji od XFX. Do sieci trafiły nawet zdjęcia tego modelu potwierdzające jego wygląd oraz specyfikację. Należy dodać, że ten wariant nie trafił nigdy na zwykły rynek. AMD zaopatruje swoich partnerów w okrojone wersje procesorów graficznych. Te zaś stanowią bazę do produkcji kart graficznych o specjalnym zastosowaniu. Trafiają one bezpośrednio do kopaczy kryptowalut. Jedna z nich została jednak po jakimś czasie wprowadzona do zwykłej sprzedaży. Mowa o Radeonie RX 6700, który dostępny jest teraz od ręki. XFX Radeon RX 6700 XL to konstrukcja wyposażona w rozbudowany układ chłodzenia z trzema wentylatorami.
W sieci pojawiły się zdjęcia nieznanego nam wcześniej Radeona RX 6700 XL w autorskiej wersji od XFX. Oficjalnie taka karta nie istnieje nawet w ofercie marki.
Źródło: @tbourside
Na tylnej osłonie tego modelu umieszczono naklejkę, która potwierdza nazwę oraz specyfikację karty. Jest to wersja dysponująca 10 GB pamięci VRAM w standardzie GDDR6. Jej bazę stanowi okrojony procesor graficzny Navi 22. Co ciekawe firma nie potwierdziła nawet istnienia tego wariantu. Dosyć mylące może być samo oznaczenie tego niereferenta. Według napisu na tylnej płytce, karta należy do serii Qick.
Źródło: @tbourside
Informacja podana na wspomnianej naklejce mówi już jednak o linii SWFT 309. To dwie różne rodziny produktów XFX. Możliwe, że w tym przypadku firma zwyczajnie nie zwraca większej uwagi na takie szczegóły, wykorzystując dostępne komponenty. Do zasilenia tej wersji Radeona RX 6700 XL wykorzystano dwa (najpewniej) 8-pinowe złącza. Możliwe, że w przyszłości usłyszmy jeszcze o ciekawych konstrukcjach sprzedawanych tylko kopaczom kryptowalut.
Zobacz także:
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS