Zaczynamy ze sobą rozmawiać i szukać optymalnych rozwiązań przed szczytem sezonu grzewczego. – Powrót do wspólnotowości, zamieszkiwania razem z bliskimi to pierwsze tego symptomy – komentuje socjolog.
Mariola (33 lata) razem ze swoim partnerem wynajmują mieszkanie na osiedlu przy rybnickiej elektrowni. Przeprowadzili się rok temu po niezbyt udanym pomieszkiwaniu w centrum. Tu odnaleźli spokój, spacerują wokół “rybnickiego morza” – tak miejscowi mówią o sztucznym zbiorniku tutejszej elektrowni. Rzeczywiście jest tutaj trochę jak nad morzem. Woda, klub plażowy, smażalnia ryb.
– I nagle tę naszą sielankę przerwała wizyta właścicieli mieszkania. Poprosili o spotkanie w ważnej sprawie. Przyszli i łamiącym się głosem oświadczyli, że chyba będziemy musieli się wyprowadzić na zimę! – opowiada Mariola.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS