Oficjalnie pracownicy socjalni łódzkiego MOPS od 1 sierpnia już nie strajkują. W praktyce do pracy wróciło 65, którzy strajkowali, 44 poszło na urlopy, a 144 jest na zwolnieniach.
Depresja, stany lękowe, zespół stresu pourazowego – takie diagnozy mają w swoich zwolnieniach pracownicy MOPS, którzy brali udział w trwającym od kwietnia strajku, a gdy sąd strajku zakazał, zamiast do pracy poszli do lekarza.
– Od początku strajku byliśmy bez wynagrodzeń, braliśmy kredyty, pożyczaliśmy pieniądze od znajomych.
Sytuacja przedłużającego się strajku, uliczne blokady, negocjacje z magistratem, które nic nie przynosiły, to dla nas sytuacja bardzo trudna -mówi Ewelina Strzelczyk, zastępca przewodniczącej związków zawodowych pracowników socjalnych.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS