Wczoraj, 28 września (22:23)
W środę huragan Ian dotarł do wybrzeży Zatoki Meksykańskiej na Florydzie. Oprócz ulewnych deszczy przyniósł niezwykle silne wiatry, które w porywach dochodzi nawet do 250 km/h. W związku z tak ekstremalnymi warunkami meteorologicznymi władze poinformowały mieszkańców, że jest już za późno na ewakuację. Huragan z dnia na dzień osiągnął najwyższą, piątą kategorię – przekazuje Reuters, stając się jednym z najsilniejszych tego typu żywiołów w historii Stanów Zjednoczonych.
W godzinach popołudniowych czasu polskiego Ian znajdował się około 80 km na południowy zachód od Punta Gorda na Florydzie, z utrzymującą się siłą wiatru do 250 km/h – podało Krajowe Centrum Huraganów (NHC) w USA.
W Wenecji, nadmorskim mieście w stanie Floryda, liczącym prawie 24 000 mieszkańców, w połowie drogi między Tampa a Fort Myers, już wcześniej wystąpiły intensywne deszcze i wiatry. Wiele ulic zostało zalanych, a wichura miała wyginać palmy pod kątem 45 stopni, niszcząc także bilbordy i znaki drogowe.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS