Lubimy płacić kartą, smartfonem lub za pomocą smartwatcha. Według najnowszego międzynarodowego badania „Postawy wobec form płatności” zleconego przez eService – największego agenta rozliczeniowego w Europie Środkowej – oraz pozostałe podmioty należące do Grupy EVO Payments, prawie 7 na 10 Polaków wskazało, że dokonuje płatności elektronicznych, ponieważ uważa je za szybkie i wygodne.
W sklepach tradycyjnych korzysta z nich 62 proc. z nas. Po gotówkę sięgamy głównie wtedy, gdy nie można zapłacić elektronicznie. W internecie jest jeszcze lepiej – tylko 9 proc. pytanych za zakupy w sieci zapłaciło gotówką przy odbiorze.
– Badanie postaw wobec form płatności prowadzimy cyklicznie już od pięciu lat. Uzyskane wyniki pozwalają nam śledzić, jak na naszych oczach zmienia się preferowana forma pieniądza. Tak jak kiedyś wymiana produktów została zastąpiona bardziej uniwersalnym wynalazkiem, jakim był pieniądz w formie monety, a później papieru, tak teraz następuje jego wymiana na jeszcze wygodniejszy i bezpieczniejszy pieniądz elektroniczny – twierdzi Joanna Seklecka, prezes zarządu eService.
Jej zdaniem ten proces jest na różnym etapie w badanych krajach. – Wszędzie jednak widać, że płatności elektroniczne stały się ważnym elementem rozwoju gospodarki i cyfrowego społeczeństwa – podkreśla.
Niestety, ciągle nie wszędzie możemy zapłacić kartą. Płatności elektroniczne są niedostępne głównie na targach i bazarach. Zdarza się to także podczas korzystania z usług fryzjera, kosmetyczki czy budowlańca.
Wszyscy zainteresowani rozwojem rynku płatności elektronicznych w Polsce, a więc m.in. wydawcy kart, agenci rozliczeniowi oraz organizacje płatnicze, robią wiele od lat, żeby były one akceptowane w jak największej liczbie miejsc. Temu służy np. uruchomiony w 2017 roku program „Polska bezgotówkowa”, adresowany głównie do małych i średnich firm. W największym skrócie: dzięki niemu przedsiębiorstwa mogą otrzymać za darmo terminal do przyjmowania płatności elektronicznych i jeszcze z niego korzystać bez prowizji przez pewien czas.
Program okazał się sukcesem. Bierze w nim udział już prawie 400 tys. przedsiębiorstw, a dzięki udostępnionym terminalom zrealizowano już – od jego uruchomienia do końca czerwca – ponad miliard transakcji.
Pomóc w upowszechnieniu płatności elektronicznych mogą także specjalne aplikacje instalowane w smartfonach pozwalające je przyjmować. Zamieniają one smartfon przedsiębiorcy w terminal płatniczy.
Taką aplikację, pod nazwą LikePOS, wprowadził na polski rynek przed wakacjami eService. Umożliwia ona obsługę transakcji płatniczych o dowolnej wartości, również tych wymagających autoryzacji. Może być instalowana w smartfonach z systemem operacyjnym Android wyposażonych w technologię NFC i obsługuje transakcje realizowane za pomocą wszystkich popularnych metod płatności: zbliżeniowych kart płatniczych Visa i Mastercard, a także ich wirtualnych nośników.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS