Jerzy Szmit musiał ustąpić miejsca Iwonie Arent na stanowisku prezesa okręgu olsztyńskiego PiS. Niektórzy działacze są jednak rozczarowani. – Wygląda na to, że to Jerzy Szmit ciągle rozdaje karty – mówi jeden z nich.
Niektórzy działacze PiS zmianę uznali za szansę na podniesienie notowań partii w Olsztynie i okolicach. Uznali też, że wreszcie działalność partii będzie skupiała się na działaniach konstruktywnych, a nie osobistych rozgrywkach Jerzego Szmita z przeciwnikami – także wewnątrz partii.
Chcesz dostawać mailem najważniejsze informacje z Olsztyna? Zapisz się na nasz bezpłatny newsletter. Prześlij go także rodzinie i znajomym.
Zmiana bez rewanżu
Choć zmiana dokonała się w lipcu, to pod koniec września już słychać głosy rozczarowania – szczególnie ze strony tych, którzy liczyli, że rywalizująca od lat ze Szmitem Iwona Arent będzie chciała rozliczyć poprzednią ekipę i usunąć ją choćby ze eksponowanych stanowisk. – Mówiłem posłance, że trzeba działać zdecydowanie, ale wybrała inną drogę. Myślę, że teraz już tego żałuje – mówi nasz rozmówca z PiS. – Widać, że Jerzy Szmit wcale nie usunął się w cień i co więcej, wiele wskazuje na to, że to nadal on rozdaje karty.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS