Ryanair
zapowiedział kilka tygodni temu, że zamknie bazę na lotnisku w
Atenach na sezon jesienno- zimowy, wstrzyma też loty do Chanii poza
sezonem letnim – przypomina portal Greek Travel Pages. Eddie Wilson,
dyrektor generalny tych linii lotniczych, powiedział jednak w
greckiej telewizji Naftemporiki, że przewoźnik chce dalej rozwijać
się w tym kraju. Jego zdaniem ma jeszcze za mało Grecji w ofercie.
– Obsługujemy
50 milionów pasażerów we Włoszech, prawie 50 milionów w
Hiszpanii i tylko 6 milionów w Grecji – mówił, apelując
jednocześnie o wydłużenie sezonu turystycznego.
Wilson podkreślał, że wyspy
potrzebują połączeń, ale opłaty lotniskowe na nich są zbyt
wysokie, by firmy takie jak Ryanair mogły inwestować. Największym
problemem jest okres zimowy. Dyrektor uważa, że zarówno porty
regionalne jak i w stolicy muszą dostosować koszty, aby przy
większej liczbie pasażerów ten jednostkowy na klienta był niższy.
To pozwoliłoby zwiększyć ruch przez cały rok. Ryanair chce
długoterminowo inwestować w Grecji i zapowiada, że może przewozić
pasażerów do Aten, ale także do Chanii, na Korfu, Rodos, Wyspy
Jońskie i w inne miejsca.
Wilson
udzielał wywiadu przy okazji swojej wizyty na Krecie, dokąd
przyleciał na spotkanie z tamtejszą branżą. Potwierdził, że
linia nie ma planów zamknięcia bazy na lotnisku w Chanii, ale
zaznaczył, że od zawsze była ona pomyślana jako baza letnia.
Wilson spotka … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS