Białostocka rada miejska – przy sprzeciwie i głosach wstrzymujących się większości radnych PiS – postanowiła, że fragment ulicy Elektrycznej, gdzie mieści się konsulat Białorusi, będzie nosił nazwę Wolnej Białorusi. Jednogłośnie zaś nadała jednemu z nowych rond nazwę Wolnej Ukrainy.
Białostoccy radni, nadając nazwę Wolnej Białorusi części ul. Elektrycznej (na odcinku od ulicy Warszawskiej do ulicy Jana Klemensa Branickiego), wyszli naprzeciw propozycjom diaspory białoruskiej Białegostoku, wspartej w tym pomyśle przez przedstawicieli mniejszości białoruskiej. Formalnie z wnioskiem o taką zmianę wystąpiła Fundacja Tutaka, działająca od listopada 2020 r. zwłaszcza na rzecz promocji kultury białoruskiej.
Po propozycji prezydenta i Pawła Łatuszki
Z pomysłem, aby w przestrzeni Białegostoku pojawiła się też ulica Wolnej Białorusi wyszedł na początku marca Paweł Łatuszka, zastępca opozycyjnego, przejściowego gabinetu Białorusi, członek prezydium Rady Koordynacyjnej ds. przekazania władzy, powołanej z inicjatywy Swiatłany Cichanouskiej – opozycyjnej kandydatki w ostatnich wyborach prezydenckich na Białorusi (oboje obecnie przebywają na emigracji). To były ambasador Białorusi w Polsce, we Francji i i przy UNESCO. Wcześniej był m.in. konsulem w Białymstoku i to on w uzgodnieniu z ówczesnymi władzami Białegostoku jako konsul w 2000 r. doprowadził do tego, że białoruski konsulat znalazł siedzibę w jednym z budynków właśnie przy ul. Elektrycznej 9. W 2003 r. już jako ambasador otwierał go oficjalnie. To też były minister kultury Białorusi oraz do chwili, kiedy nie stanął po stronie sił prodemokratycznych w swoim kraju, dyrektor Narodowego Teatru Akademickiego im. Janki Kupały w Mińsku.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS