A A+ A++

W niedzielę, na torze w Zielonej Górze, w rewanżowym meczu o awans do PGE Ekstraligi zespół Cellfast Wilków Krosno obronił zaliczkę z pierwszego spotkania. Stelmetowi Falubaz zabrakło tyle co nic, niestety na dłużej zostaje w eWinner 1. lidze.

Słychać wściekłość kibiców Stelmetu Falubaz na sędziego, będą go dziś wyklinać całą noc, bo podjął w Zielonej Górze wiele trudnych decyzji. Kazał powtórzyć trzy z czterech pierwszych biegów. Żużlowcy byli nakręceni jak nić na kołowrotek, ostro walczyli na łokcie i zmagali się z własnymi emocjami pod taśmą. Generalnie oglądaliśmy kawał dobrego żużla. Tym większy będzie dziś smutek w Zielonej Górze, bo na trzy wyścigi do końca gospodarze prowadzili 12 punktami. Potrzebowali 10, by awansować.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWładze Ukrainy: Żołnierze w fatalnym stanie wracają z rosyjskiej niewoli
Następny artykułZbuduj robota z klocków LEGO® WeDo