Rajd Maroka odbędzie się w dniach 1-6 października. Kuba Przygoński zasiądzie ponownie za kierownicą Mini buggy zespołu X-Raid. Start ten stanowi jeden z etapów przygotowań do Rajdu Dakar 2023.
– Przygotowania do Rajdu Dakar 2023 idą pełną parą – powiedział Przygoński dla motorsport.com. – Trenuję już od kilku miesięcy, teraz zajmiemy się również naszym samochodem. Zaczynam od Rajdu Maroka, potem odbędą się testy w tym kraju, mamy zaplanowane jazdy także w Europie, a następnie przyjedziemy jeszcze do Abu Zabi. Przed nami dużo pracy, aby wjeździć się w pustynię.
Nowym pilotem polskiego kierowcy będzie Armand Monleon.
– Zaczynam współpracę z nowym pilotem, Armandem Monleonem – poinformował. – Jestem od niego o zaledwie dwa lata starszy, więc będziemy młodym duetem w aucie. Mamy wspólne motocyklowe korzenie. On już od siedmiu lat startuje w Dakarze. W ostatnim czasie podjął się roli pilota i ma w tym aspekcie duże doświadczenie. To co mnie cieszy, to że zna się na nawigacji, również motocyklowej, więc komunikacja między nami będzie dobra. Nie mogę doczekać się, aż wsiądziemy do samochodu w Maroku.
Monleon w tegorocznym Dakarze pilotował Luciano Alvareza. Załoga Toyoty została sklasyfikowana na osiemnastym miejscu w generalce.
Mocniejsze buggy
– W Maroku startujemy w Mini buggy. Plusem dla nas jest to, że będziemy mieli o milimetr większą zwężkę, a więc mocniejszy samochód – przekazał Przygoński. – Sędziowie wreszcie stwierdzili, że ograniczenie mocy zastosowane podczas ostatniego Dakaru nie było sprawiedliwe w porównaniu do innych maszyn. Wracamy więc do lepszych osiągów, z czego bardzo się cieszę.
Dopytywany w jakim aucie zobaczymy go podczas Dakaru 2023, odparł: – W tej chwili nie mogę powiedzieć, jaki to będzie samochód.
Video: Kuba Przygoński i jego nowa Toyota GR86
akcje
komentarze
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS