Sebastian Szymański latem przeniósł się na zasadzie wypożyczenia z Dynama Moskwa do Feyenoordu Rotterdam. Ruch ten okazał się strzałem w dziesiątkę, gdyż 23-latek szybko wkomponował się w grę nowej drużyny i staje się coraz ważniejszym jej członkiem. Jak dotąd strzelił dwa gole i zanotował trzy asysty w siedmiu meczach. Za swoją grę zbiera niemal wyłącznie pozytywne recenzje. Kibice Feyenoordu wybrali go najlepszym piłkarzem sierpnia.
Jan de Zeeuw jr zdradza, co Holendrzy myślą o Sebastianie Szymańskim: Już jest idolem
W czwartek Szymański najprawdopodobniej znajdzie się w wyjściowym składzie reprezentacji Polski na mecz z Holandią w Lidze Narodów. Przy okazji tego spotkania na jego temat wypowiedział się Jan de Zeeuw jr, syn byłego dyrektora reprezentacji Polski. To wykładowca marketingu sportowego uniwersytetu w Rotterdamie, znakomicie obeznany w futbolu zarówno polskim, jak i holenderskim.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
Jan de Zeeuw jr w czwartek był gościem programu na Kanale Sportowym. Gdy padło pytanie o Szymańskiego, nie mógł się go nachwalić. – Sebastian już jest idolem. Moi studenci na uniwersytecie w Rotterdamie wiedzą, że mam polskie korzenie, więc zawsze krzyczą: “Szymański, Szymański”. Kibice już tutaj zbiórkę robią, żeby go wykupić – powiedział.
I dodał: – Żartobliwie to mówię, no ale Sebastian, widać, to jest skromny chłopak, fajny chłopak, fajnie się wkomponował w ten zespół. Moim zdaniem będzie to top 3 najlepszych piłkarzy w Eredivisie w Holandii, już teraz to pokazuje.
Ekspert zwrócił uwagę na ostatni występ Szymańskiego w hitowym meczu PSV Eindhoven-Feyenoord Rotterdam. Gra długimi fragmentami nie układała się drużynie Polaka, która ostatecznie przegrała 4:3. Szymański pojawił się na boisku w 71. minucie i zdaniem Jana de Zeeuwa jr, w krótkim czasie i niesprzyjających warunkach, zdołał pokazać swój talent.
– Tak, jak wszedł w niedzielę, w takim trudnym meczu, gdzie PSV trzymało wysoką presję i on wszedł tak swobodnie, odbierał te piłki, wszędzie jest, podanie ma. Powiedział były trener Feyenordu – Mario Been: Szymański ma coś, czego nie ma 90 procent wszystkich piłkarzy. To, że on już wie, gdzie poda piłkę, zanim jeszcze ją dostanie – podsumował.
Feyenoord Rotterdam po siedmiu kolejkach zajmuje w tabeli Eredivisie czwarte miejsce z 16 punktami. Liderem jest wspomniane PSV Eindhoven, które zgromadziło o dwa punkty więcej.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS