Na Podlasiu znacznie spada populacja bociana białego. Ornitolog Adam Zbyryt wskazuje, że w Dolinie Biebrzy czy Narwi ich liczebność zmniejszyła się przez ostatnie 10 lat nawet o 20 procent. Czy to oznacza, że bociany, do tej pory tak bardzo kojarzone z krajobrazem Podlasia, znikną stąd na stałe?
Bociany w tym roku już odleciały do ciepłych krajów. Tymczasem ornitolog z Uniwersytetu w Białymstoku Adam Zbyryt prognozuje:
– Za 2-3 dekady bociany białe, tak charakterystyczne w Podlaskiem i w ogóle w polskim krajobrazie, mogą stać się rzadkością.
Co piąte gniazdo przestało być zasiedlane
Pytany, dlaczego bociany opuszczają Podlasie, wylicza:
– Główna przyczyna to pogarszanie się klimatu. Jest coraz cieplej, a zatem coraz bardziej sucho, brakuje wody. To truizm, ale woda to życie. Tam, gdzie jest woda, tam jest największe jego bogactwo. Bociany są drapieżnikami, więc kiedy zmniejsza się ilość wody, ofiary zaczynają zanikać i brakuje pożywienia. Co prawda, Podlasie, w skali kraju, jest regionem o stosunkowo dużym nawodnieniu, ale nawet tutaj skutki ocieplenia zaczynają być coraz bardziej widoczne. Mamy rozległe tereny bagienne w dolinach Biebrzy i Narwi, ale i one mają się ostatnimi czasy znacznie gorzej. Rzeki w niektórych latach prawie w ogóle nie tworzą wiosennych zalewów. Nad ich brzegami zatrzymuje się coraz mniej wodno-błotnych ptaków, ponieważ nie ma dla nich odpowiednich siedlisk. Przesuszone i nieużytkowane łąki szybko zarastają drzewami i krzewami.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS