Zbigniew Ziobro stara się budować obraz twardziela, bezwzględnego szeryfa, gdy występuje publicznie, to nawet chodzi, bujając się na boki jak kowboj. Tym bardziej nie cierpi tych, którzy byli świadkami jego chwil słabości, gdy w sytuacjach stresowych, kryzysowych zachowywał się jak galareta, osoba niepanująca nad emocjami, wręcz histeryczna — mówi Renata Grochal, autorka książki “Zbigniew Ziobro. Prawdziwe oblicze”, w rozmowie z Tomaszem Sekielskim.
Tomasz Sekielski: Dlaczego Zbigniew Ziobro?
Renata Grochal: Z ciekawości. Chciałam dowiedzieć się, co kieruje człowiekiem, który ma olbrzymią władzę i wykorzystuje ją np. do gnojenia ludzi. Ta cała jego walka z niezależnym wymiarem sprawiedliwości dla wielu osób zakończyła się osobistymi dramatami. Zastraszanie, szantaże, szykany w pracy to niesie ze sobą olbrzymi stres, problemy emocjonalne, a nawet ciężkie depresje.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS