“W Rosji nie będzie powszechnej mobilizacji” – poinformował Andriej Kartapołow, przewodniczący Komisji Obrony rosyjskiej Dumy Państwowej. Jak dodał, możliwe jest wprowadzenie stanu wojennego “w niektórych regionach Rosji”.
Kartapołow, cytowany przez “Gazetę Parlamentarną”, poinformował, że w Rosji nie będzie powszechnej mobilizacji. Jak zaznaczył, obawy, że poprawki do ustawy przyjęte przez Dumę Państwową poprzedzą mobilizację, są bezpodstawne. Zaznaczył, że Władimir Putin wielokrotnie – za pośrednictwem Dmitrija Pieskowa – informował, że nie ogłosi mobilizacji.
Według niego, obecnie Rosja prowadzi “specjalną operację wojskową” (tak rosyjska propaganda nazywa inwazję na Ukrainę – przyp. red.). Dlatego nie wykluczam, że w niektórych obszarach może zostać wprowadzony stan wojenny – zaznaczył.
Podkreślił, że chodzi głównie o tereny graniczące z Ukrainą, które – według niego – są “niemal codziennie są poddawane ostrzałom”. Kartapołow dodał, że trzeba chronić ludność cywilną i “używać broni specjalnej – tej samej obrony przeciwlotniczej”.
Kartapołow mówił też o tym, jak może wyglądać stan wojenny na terenach przygranicznych, jeśli zostanie ogłoszony.
Według niego, w stanie wojennym cała władza w regionie przechodzi całkowicie w ręce administracji wojskowej. Wprowadzane są również ograniczenia w przemieszczaniu się obywateli, np. godzina policyjna. Rozpoczyna się specjalny tryb pracy obiektów infrastruktury krytycznej oraz zakaz wjazdu i wyjazdu.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS