A A+ A++

fot. Klaudia Piwowarczyk

– Na pewno turniej jest super zorganizowany, Berlin Recycling Volleys to uczestnik Ligi Mistrzów, Verona to uznana marka we Włoszech. Ekipa z Lwowa też na pewno będzie chciała się pokazać w PlusLidze – mówi o turnieju Bogdanka Volley Cup Mateusz Malinowski.  – Ta atmosfera, kiedy są kibice, światła, głośna muzyka, to coś co też przygotowuje do ligi – dodał Jan Nowakowski. 

Siatkarze LUK Lublin o pokonaniu Berlin Recycling Volleys zagrają w finale Bogdanka Volley Cup.  – Na pewno turniej jest super zorganizowany, Berlin Recycling Volleys to uczestnik Ligi Mistrzów, Verona to uznana marka we Włoszech. Ekipa z Lwowa też na pewno będzie chciała się pokazać w PlusLidze. Kibiców też było całkiem sporo. Cieszy to, że promujemy siatkówkę i jest na nią apetyt w Lublinie – ocenił Mateusz Malinowski, który miał swój wkład w zwycięstwo. Malinowski o miejsce w składzie walczy z Szymonem Romaciem. Mam nadzieję, że będę miał dużo szans do gry, na razie się rotujemy, trener sprawdza różne ustawienia. Na pewno na boisku zaczynam się czuć bardzo dobrze. 


Turniej ten, podobnie jak hala, w której swoje mecze rozgrywają siatkarze LUK Lublin nosi imię Tomasza Wójtowicza. – Pan Tomasz to legenda polskiego sportu i cieszę się, że cały sezon rozegramy w hali jego imienia – mówi Jan Nowakowski. – Organizacja turnieju wygląda świetnie, jest międzynarodowa obsada, oby więcej takich turniejów.  Ta atmosfera, kiedy są kibice,  światła, głośna muzyka, to coś co też przygotowuje do ligi,  nie umywa się w porównaniu do treningów, czy nawet turniejów granych gdzieś w małych halach szkół podstawowych, gdzie na meczu jest może z 12 osób – dodaje środkowy.

Sezon ligowy rozpocznie się z początkiem października.  – Fajne ligowe granie zaczyna się dopiero tak z początkiem grudnia, to moment kiedy wszyscy na pewno będą rozumieli się niemal bez słów i wtedy pojawia się ta najlepsza siatkówka. Ten początek to nadal wzajemne docieranie się,  mimo, że pracujemy przed sezonem, to często  na początku jest to granie na emocjach, często nie jest to najlepsza siatkówka, jaką jesteśmy w stanie pokazać – zakończył Jan Nowakowski.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDeszczowa aura ich nie odstraszyła. Miłośnicy jednośladów przejechali przez miasto [FOTO/VIDEO]
Następny artykułPodróż do średniowiecza już dziś przed Wielicką Mediateką