Wyspiarski futbol nie słynie z łagodności, ale tym razem obrońca Wolverhampton Nathan Collins wyraźnie przesadził. Rozpędzony 21-latek z wyciągniętą, wysoko uniesioną nogą i potężną siłą wjechał wprost w Jacka Grealisha. Piłkarz Manchesteru City dostał w klatkę piersiową, a potem jeszcze korkami w udo. Znokautowany runął na ziemię jak długi, a winowajca błyskawicznie został ukarany czerwoną kartką.
Jack Grealish sprowadzony na ziemię. Brutalny faul Collinsa
Do sytuacji doszło w 33. minucie meczu pomiędzy Wolverhampton a Manchesterem City. Jack Grealish wychodził do wysokiej piłki, by przyjąć ją na klatkę piersiową i skrzydłem popędzić w kierunku bramki rywala. Zamiary najdroższego gracza w historii Premier League w bezpardonowy sposób przerwał Nathan Collins. Z takim kopnięciem śmiało odnalazłby się w kung-fu. Wideo poniżej:
Grealishowi na szczęście nic poważnego się nie stało i mógł kontynuować grę. Tego samego nie można powiedzieć o Collinsie, któremu sędzia Anthony Taylor bez zbędnego zastanowienia pokazał czerwoną kartkę.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl.
Zanim doszło do tego brutalnego zajścia, podopieczni Pepa Guardioli prowadzili już 2:0, a pierwszego gola zdobył właśnie Grealish i to w pierwszej minucie spotkania. Po kwadransie podwyższył Erling Haaland. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 3:0, bo w drugiej połowie bramkarza Wolverhampton pokonał jeszcze Phil Foden. Grealish grał do 77. minuty, kiedy to zmienił go Cole Palmer.
W tabeli Premier League Manchester City wyszedł na prowadzenie i w siedmiu spotkaniach uzbierał już 17 punktów. Wolverhampton jest natomiast blisko strefy spadkowej. Z zaledwie 6 oczkami zajmuje 16. pozycję.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS