Rzeka Ingluec ma strategiczne znaczenie dla dalszego przebiegu kontrofensywy na wschodzie Ukrainy. W związku z umacnianiem się pozycji sił ukraińskich, Rosjanie w środę ostrzelali tamę na rzece. To właśnie z powodu tego ataku woda w zbiorniku mogła zmienić kolor na czerwony.
Rzeka Ingulec spłynęła czerwienią
Po atakach na zaporę prezydent Wołodymyr Zełenski jasno mówił, że Rosjanie w ten sposób próbowali zatopić jego rodzinne miasto. „Jedyne, co okupanci mogą zrobić, to zasiać panikę, stworzyć sytuację kryzysową i spróbować odebrać ludziom światło, ogrzewanie, wodę i żywność” – pisał w mediach społecznościowych.
Po ostrzale poziom rzeki zaczął się niebezpiecznie podnosić, na szczęście lokalnym władzom udało się zapanować nad żywiołem. Kiedy jednak wydawało się, że sytuacja jest już stabilna, woda zmieniła kolor i spłynęła czerwienią, a media społecznościowe obiegły niepokojące fotografie.
Jak się okazuje, nowy kolor rzeki nie jest niczym niebezpiecznym, ponieważ ma związek z naturalnymi minerałami występującymi w tej okolicy. Za czerwoną barwę wody ma odpowiadać hematyt, pospolity tlenek żelaza (III). „Wszyscy mieszkańcy Krzywego Rogu wiedzą, że tę barwę nadaje składnik żelaza zwany hematytem. Dlatego w naszym mieście można zobaczyć zarówno czerwone wróble, jak i czerwone psy, w teraz – «czerwoną wodę»” – poinformował szef administracji wojskowej miasta Oleksandr Vilkul.
Dodał on również, że woda niebawem powinna odzyskać swój naturalny kolor. „To nic strasznego – za kilka dni woda będzie miała normalny kolor. Hematyt jest nieorganicznym składnikiem Fe2O3, tlenku żelaza i nie stanowi żadnego zagrożenia” – dodał.
Czytaj też:
Joe Biden ostrzega Władimira Putina. Trzy razy powtórzył trzy słowa
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS