Dzisiaj, 16 września (12:47)
Aktualizacja: Dzisiaj, 16 września (13:55)
– Obserwowałem z ciekawości Federera. Często graliśmy obok siebie. Co ciekawe, wchodził na kort, zrobił dosłownie parę wymian, połowę z nich zepsuł, trafiają w połowę siatki, i schodził z kortu! Później szedł na mecz i grał rewelacyjnie. On się prawie nie rozgrzewał. Śmialiśmy się z niego, że robi takie “numery” podczas rozgrzewki – opowiada Interii Piotr Robert Radwański, wspominając wielkiego Rogera Federera, który w czwartek ogłosił koniec kariery.
Michał Białoński, Interia: Wczoraj zakręciła się łza w oku niejednemu fanowi tenisa. Roger Federer zakończył karierę.
Piotr Robert Radwański: Z tej okazji opublikowałem na Facebooku nasze wspólne zdjęcie z US Open, z edycji 2007, na której po raz pierwszy grała Agnieszka. Spotkałem Rogera w ogródku przy players lounge. On był wtedy młody.
Miał 26 lat.
– Jakość fotografii jest słaba, gdyż komórką kopiowałem oryginał. Federer wygrał wtedy w Nowym Jorku już po raz czwarty, miał ogółem już 12 Wielkich Szlemów na koncie, więc można go było określić mianem mistrza świata i okolic.
Historia Rogera to piękno dążenia do realizacji marzeń. Od chłopca od podawania piłek w Bazylei do mistrza nad mistrzami.
– Prawie każdy w ten sposób tam zaczyna.
Geniusz powiedział “pas”
Co pana w nim urzekało szczególnie?
– To, że grał zawsze jakby od niechcenia, bardzo luźno. Imponował kocimi wręcz ruchami, wszystko robił z lekkością. W jego grze nie było męk, które zdarzają się u Rafy Nadala. Nadal był zresztą jego przeciwieństwem, chociaż jest również wspaniałym zawodnikiem. To dwa różne style, zupełnie inaczej grali.
Pamiętam, jak kiedyś obserwowałem z ciekawości Federera. Często graliśmy obok siebie. Co ciekawe, wchodził na kort, zrobił dosłownie parę wymian, połowę z nich zepsuł, trafiają w połowę siatki, i schodził z kortu! Później szedł na mecz i grał rewelacyjnie. On się prawie nie rozgrzewał, a niektórzy robią to przez godzinę przed meczem. Roger natomiast wychodził na pięć-dziesięć minut, podczas których więcej gadał niż grał.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS