Rozpatrując skargę radnego Marka Barylaka (na zdjęciu), Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu nie zostawił suchej nitki na zarządzeniu burmistrza Ścinawy z 14 listopada 2019 r. Zdaniem sądu, Krystian Kosztyła bezprawnie ograniczył prawa radnego i utrudnił mu sprawowanie społecznego mandatu.
Prawie trzy lata temu burmistrz Krystian Kosztyła w specjalnym zarządzeniu zobowiązał pracowników Urzędu Miasta i Gminy Ścinawa, by w sytuacjach, kiedy radni chcą od nich jakiś informacji lub materiałów, żądali złożenia odpowiedniego wniosku na piśmie. Radny musiał w nim podać m.in. “uzasadnienie wniosku z wykonywanym mandatem”. Zarządzenie zakreślało też urzędnikom czas na udzielenie informacji, w szczególnych przypadkach zezwalając na dwumiesięczną zwłokę.
Radny Marek Barylak – jednoosobowa opozycja burmistrza w radzie gminy – uważa, że zarządzenie miało na celu utrudnienie mu sprawowanie funkcji kontrolnej nad burmistrzem. Podejrzewa, że było wymierzone w niego jednego, bo w tej kadencji żaden inny radny nie składał wniosków w trybie art. 24 ust. 2 Ustawy o samorządzie gminnym. Ponadto ukazało się bezpośrednio po tym, jak Barylak w rozmowie ze skarbnikiem gminy zażądał udostępnienia mu niewygodnych informacji na temat wyłudzeń podatku VAT.
– To bezprawie. Ewidentne sprzeniewierzenie się zasadzie przejrzystości działania administracji samorządowej – ocenia Marek Barylak. Jego opinię podzielają eksperci Sieci Obywatelskiej Watchdog Polska. Z pomocą mec. Szymona Dubiela ścinawski radny przygotował pismo do WSA.
W odpowiedzi na nie ratusz przekonywał, że uprawnienia radnego też muszą mieć swoje ograniczenia. “Nie można podzielić poglądu, że (…) oznaczają nieograniczoną możliwość wstępu do pomieszczeń urzędu jednostki samorządu terytorialnego i żądanie natychmiastowego udostępnienia określonych informacji i materiałów”. Zdaniem burmistrza, “zaskarżone zarządzenie określa porządek świadczenia pracy uwzględniający szereg uwarunkowań związanych z funkcjonowaniem Gminy”.
Zanim sąd administracyjny zajął się skargą Marka Barylaka, zastrzeżenia do zarządzenia burmistrza zgłosił w postępowaniu nadzorczym wojewoda dolnośląski. Na skutek jego interwencji Krystian Kosztyła usunął w styczniu 2020 r. fragment nakazujący radnemu wykazanie we wniosku, że żądana informacja ma związek ze sprawowaniem mandatu. W takiej formie zarządzenie obowiązuje do dziś.
6 lipca 2022 roku Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu wydał wyrok, w którym stwierdził nieważność zarządzenia burmistrza Ścinawy w całości. Wyrok jest nieprawomocny, może podlegać zaskarżeniu do drugiej instancji, ale jego uzasadnienie brzmi nadzwyczaj dobitnie.
Sąd nie zgodził się z argumentacją burmistrza, że sporne zarządzenie ma charakter “stricte techniczno-organizacyjny”, bo oddziałuje na sposób wykonywania przez radnych ich ustawowych uprawnień. “Nie może budzić wątpliwości teza, że każdy radny, aby mógł skutecznie wykonywać swój mandat, musi mieć dostęp do informacji związanych z organizacją i funkcjonowaniem gminy. Prawo dostępu do informacji przez radnego wynika zatem z istoty sprawowania mandatu. Można powiedzieć, że bez dostępu do określonych informacji, radny nie będzie mógł rzetelnie wykonywać swoich obowiązków” – czytamy w uzasadnieniu wyroku wrocławskiego WSA z 6 lipca 2022. “Ograniczenie w tym zakresie uprawnień radnego należy uznać za niedopuszczalne”
Sąd stwierdza, że w jego ocenie, “z treści obowiązujących przepisów prawa nie sposób wywieść istnienia podstawy prawnej do wydania przedmiotowego aktu przez Burmistrza. Stwierdzenie, iż brak było podstaw do wydania Zarządzenia, już samo w sobie stwierdza o jego niezgodności z prawem”.
Mimo kłód rzucanych pod nogi, Marek Barylak uparcie składa w ścinawskim ratuszu kolejne wnioski w trybie ustawy o dostępie do informacji publicznej. W tej kadencji Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Legnicy uchyliło ok. 70 decyzji, w których burmistrz Krystian Kosztyła odmówił radnemu udzielenia informacji.
Marek Barylak zgłaszał też skargi na działalność Rady Miejskiej w Ścinawie. Do chwili obecnej wojewoda dolnośląski uznał 16 z nich za całkowicie lub częściowo zasadne.
– W mojej skromnej ocenie, to co prezentuje ścinawski samorząd, którego tez jestem członkiem, to ewidentnie przejaw karykatury demokracji – komentuje Marek Barylak.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS