Od 16 września wprowadzamy szczepienie drugą dawką przypominającą dla osób powyżej 12 lat, które przyjęły podstawowy schemat szczepienia i pierwszy booster. Dawką tą będziemy szczepić na razie tylko w wersji BA.1 – powiedział w czwartek minister zdrowia Adam Niedzielski.
CZYTAJ TAKŻE:
-Pandemia wyhamowuje. Minister Niedzielski: Od 17 sierpnia wprowadzamy możliwość szczepienia czwartą dawką personelu medycznego
-Kiedy następna fala zakażeń? Wiceminister podaje prognozy: „Możemy spodziewać się w listopadzie, a nawet w grudniu”
Konferencja ministra Niedzielskiego
W czwartek w Warszawie odbyła się konferencja prasowa ministra zdrowia Adama Niedzielskiego, poświęcona rozpoczęciu szczepień przeciw COVID-19 drugą dawką przypominającą.
Od 16 września wprowadzamy szczepienie drugą dawką przypominającą dla osób powyżej 12 lat, które przyjęły podstawowy schemat szczepienia i pierwszy booster
— poinformował Niedzielski.
W ten sposób uzupełniamy te dotychczasowe zalecenia, które dotyczyły osób z upośledzoną odpornością i osób 60 plus, poszerzając grupę osób uprawnionych do szczepienia
— wyjaśnił.
Zaznaczył, że „od jutra mogą się wszyscy zapisywać na szczepienie”.
Według ministra najważniejszą bronią przeciw koronawirusowi są szczepienia. Zapewnił jednak, że leki przeciwko COVID-19 – molnupiravir i paxlovid – są dostępne.
Szef MZ przekazał, że pierwszej grupie pacjentów wystawiono już ponad 5 mln skierowań na szczepienie drugą dawką przypominającą przeciwko COVID-19.
Z tej grupy skorzystało mniej więcej 1,6 mln osób, jeżeli chodzi o przyjęcie drugiej dawki przypominającej. Dopisując tę grupę w wieku powyżej 12 lat – jutro wystawimy e-skierowania na szczepienie dla 5,8 mln, czyli całkowita grupa uprawniona w tej chwili to jest ponad 10, blisko 11 mln pacjentów, z czego mniej więcej 1,5 mln pacjentów jest zaszczepionych, co oznacza, że będziemy mieli mniej więcej 9 mln osób do zaszczepienia (…)
— powiedział.
Preparat ukierunkowany na Omikron BA.1
Dodał, że szczepienia drugą dawką przypominającą będzie wykonywane nowym preparatem.
Preparatem, który jest ukierunkowany na omikron w wersji BA.1
— sprecyzował.
Jeśli chodzi o dostawy do Polski szczepionek w tym wariancie, to na wrzesień mamy zagwarantowane 4 mln preparatów, z czego mniej więcej pół na pół między dwoma firmami, które przygotowały te preparaty
— przekazał Niedzielski.
Dodał, że do dyspozycji będzie ok. 2 mln szczepionek Pfizera i 2 mln Moderny.
Będziemy już dysponowali do weekendu blisko 2 mln szczepionek
— zapewnił.
Minister w czasie konferencji przypomniał również, że w ostatnich dniach Europejska Agencja Leków dopuściła szczepionkę przeciwko podwariantom omikronu BA.4 i BA.5.
Obie firmy deklarują, że finalizują już w zasadzie procesy produkcji pod kątem tego wariantu, ale bardzo ważne jest to, że szczepienia zarówno te pod katem wariantu BA.1 i te drugie, które jest pod kątem wariantu BA.4 i BA.5, są oceniane w badaniach, jako równie skuteczne przeciwko omikronowi, bo skuteczność jest powyżej 90 proc.
— powiedział.
Szef resortu poinformował, że „nadal szczepienie podstawowe jest wykonywane wersją podstawową szczepienia, natomiast dawka pierwsza przypominająca w miarę dostępności już nowym preparatem, a drugą dawką przypominającą będziemy szczepić tylko i wyłącznie w wersji BA.1, a jak dojdzie wersja preparatu w kierunku BA.4 i BA.5, to wtedy będziemy wykorzystywali tę wersję”.
Zaznaczył, że „nadal będzie zachowywana priorytetyzacja grup ryzyka”.
W miarę dostępności szczepienia będziemy przede wszystkim chcieli szczepić te osoby, które mają powyżej 60 lat z chorobami przewlekłymi bądź mają jakieś inne upośledzenia układu immunologicznego
— powiedział.
IV szczepienie II boosterem
Rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz w czasie konferencji podkreślił, że przy szczepieniu drugą dawką przypominającą przeciw COVID-19 nie będzie wyboru między szczepionką ukierunkowaną na podwariant koronawirusa omikron BA.1 a ukierunkowaną na podwarianty omikronu BA.4 i BA.5.
Udając się na czwarte szczepienie, drugim boosterem, pacjent nie wybiera między szczepionką BA.1. a BA.4./BA.5. Obie szczepionki są równie bezpieczne i równie skuteczne. Decyduje o tym dostępność dawki w punkcie szczepień
— powiedział.
W konferencji wziął również udział prezes Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych Grzegorz Cessak.
Powiedział, że „wszystkie obecnie dopuszczone szczepionki adaptowane należy uważać za równoważne i skuteczne w obecnej sytuacji pandemicznej”.
Szczepionka ukierunkowana na BA.4 i BA.5 ma taki sam skład, jaki ma BA.1, z wyjątkiem antygenu mRNA, odpowiadającemu innemu podwariantowi omikron BA.5
— mówił.
Wszystkie badania dotyczące immunogenności tej szczepionki potwierdziły, że wywołuje ona odpowiednią odporność przeciwko szczepom, wobec których jest skierowana, ale także przeciwko podwariantowi BA.1, stąd też obie szczepionki w obecnej sytuacji pandemicznej są równie skuteczne i równoważne
— podkreślił.
Jak powiedział Cessak, „niewykluczone, (…) że nowe warianty pojawiające się w późniejszym okresie bieżącego roku mogą być bliższe podwariantowi BA.2 niż BA.5”.
Przyznał, że „może się także pojawić całkowicie nowy wariant, którego nie jesteśmy w stanie przewidzieć”.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS