Ruch lotniczy nad Ukrainą został zawieszony pod koniec lutego, wraz z rozpoczęciem rosyjskiej inwazji. Po blisko siedmiu miesiącach pojawiła się nadzieja na wznowienie samolotów cywilnych. O sprawie poinformował Ołeksandr Kubrakow podczas konferencji YES, która odbywała się od 9 do 10 września w Kijowie.
Ukraina wznawia loty
Minister infrastruktury Ołeksandr Kubrakow powiedział, że przywrócenie funkcjonowania lotnisk w Ukrainie potrwa do dwóch tygodni, a głównym problemem pozostaje bezpieczeństwo. Pierwszym portem, który miałby rozpocząć działalność, jest ten we Lwowie.
Techniczne wznowienie pracy ukraińskich lotnisk zabierze do dwóch tygodni. Port we Lwowie może wznowić prace jako pierwszy, jeśli będzie zapewnione jego bezpieczne działanie.
– mówił podczas 17. dorocznego spotkania Jałtańskiej Strategii Europejskiej (YES).
Wciąż nie wiadomo, czy ministerstwu uda się osiągnąć zamierzony cel w ciągu dwóch tygodni. Zdaniem Kubrakowa będzie to możliwe tylko wtedy, gdy bezpieczeństwo ich pracy zapewnią partnerzy międzynarodowi – między innymi ONZ.
Szansa dla Wizz Aira
Otwarcie przestrzeni lotniczej nad Ukrainą byłoby dużą szansą dla Wizz Aira. Węgierski przewoźnik wciąż posiada jeden samolot we Lwowie oraz trzy w Kijowie. Maszyny utknęły tam zaraz po rozpoczęciu rosyjskiej agresji. Jak przyznał prezes Wizz Aira – Robert Carey – linia ma nadzieję na odzyskanie Airbusa A320 w bliskiej przyszłości.
Mocno pracujemy nad tym, aby w najbliższym czasie odzyskać nasz samolot uziemiony we Lwowie i myślę, że wkrótce będziemy w stanie wykonać taką operację. Jeśli chodzi o samoloty uziemione w Kijowie, to na razie jest to zbyt niebezpieczne, więc nasze maszyny na pewno tam pozostaną
– mówił w sierpniu w rozmowie z Fly4free.pl.
Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS