Policjanci pracując nad sprawą kradzieży z włamaniem do auta analizowali nagrania z monitoringu. Zapamiętali wyjątkowy szczegół: wizerunek psa, z którym sprawca pojawiał się na miejscu przestępstw.
To właśnie czworonożny przyjaciel pomógł im w rozwiązaniu kilku kryminalnych spraw z udziałem swojego pana.
37-latek usłyszał zarzuty dotyczące kradzieży z włamaniem do pojazdu, kradzieży roweru, a także kradzieży telefonu komórkowego, za co grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności – poinformowała asp. Aleksandra Freus z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.
Zatrzymany ma na swoim koncie także nielegowany pobór prądu w miejscu zamieszkania, za co grozi do 5 lat więzienia.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS