W środku rozprawy oskarżony pada na kolana, szlocha i przeprasza. Matka zabitego 17-latka też płacze: – Oddaj mi dziecko! Zniszczyłeś wszystko!
Młodzi ludzie lubią eksperymenty, ale połączenie alkoholu, narkotyków i leków psychotropowych może mieć tragiczne skutki. To będzie opowieść ku przestrodze.
W piątek 9 września policjanci wprowadzają do sali rozpraw Dawida F., 20-latka z Gniezna, studenta Politechniki Poznańskiej. Długie włosy, niebieska koszula, łzy na twarzy. Może płacze, bo przeraził go tłum fotoreporterów, a może dlatego, że naprzeciwko usiadła matka ofiary. Postawiła przed sobą zdjęcie syna. Dawid może też płakać, bo żałuje zbrodni i wie, że za zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem grozi mu dożywocie. W areszcie siedzi już dziesięć miesięcy.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS