A A+ A++

Zgodnie z zaleceniami lekarza pewna 63-latka nosi przy sobie ampułkostrzykawkę z adrenaliną. Miała ją ze sobą w Beskidach, gdzie po użądleniu przez owada dostała wstrząsu.

Ratownicy Grupy Beskidzkiej GOPR podkreślają, że bardzo ważne jest zabieranie leków na górską wycieczkę. Zarówno tych zażywanych na stałe, jak i leków przyjmowanych w razie zagrożenia życia.

63-latka dostała w Beskidach wstrząsu anafilaktycznego

To właśnie zabrany na wycieczkę lek uratował życie 63-latki, która wybrała się na wycieczkę w Beskidy. Gdy kobieta była na zboczach Małego Skrzycznego, użądlił ją owad błonkoskrzydły. 63-latka dostała wstrząsu anafilaktycznego i straciła przytomność. Jeszcze przed przyjazdem na miejsce ratowników Grupy Beskidzkiej GOPR koleżanka podała 63-latce adrenalinę z ampułkostrzykawki, którą kobieta miała przy sobie zgodnie z zaleceniem lekarza.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZ mistrzostw świata do PlusLigi! Nowy siatkarz w GKS Katowice
Następny artykułUM Świdnica: Kolejny etap prac przy opracowaniu nowej Strategii Rozwoju Miasta Świdnicy