Harry przyjechał półtorej godziny po śmierci królowej. W takim stanie

Pałac Buckingham ogłosił dziś o 18.30 odejście najdłużej urzędującego brytyjskiego monarchy. Królowa Elżbieta II zmarła w wieku 96 lat i panowała przez 70 lat.

Gdy informacja ta przedostała się do mediów, odrzutowiec Harry’ego wciąż był w powietrzu – wylądował 15 minut później, a następnie wyruszył w drogę do Balmoral po godzinie 19 – paparazzi uchwycili, jak Harry smutny i zapłakany siedzi na tylnym siedzeniu samochodu.

Pokonując uliczne korki, udało mu się w końcu dotrzeć o 19.52 do szkockiej posiadłości, gdzie wraz z innymi członkami rodziny królewskiej zaczął opłakiwać śmierć królowej.

Harry do Balmoral przybył sam, bez swojej żony Meghan. Miał uczestniczyć w imprezie WellChild Awards w Londynie – rozdaniu nagród dla chorych dzieci. Jego wizyta została jednak odwołana. Na razie nie wiadomo, czy Meghan dołączy do męża, obecnie przebywa w Londynie.

Król Karol do Balmoral przyleciał dziś rano z żoną – na miejscu była już księżniczka Anna. Samolot z siedmioma członkami rodziny królewskiej – w tym księciem Williamem, Andrzejem i Edwardem wylądował o 16:00.

Królowa Elżbieta II zmarła “spokojnie” dziś po południu w wieku 96 lat. Król i jego małżonka jutro wrócą do Londynu. Żałoba ma potrwać dziesięć dni. Sam pogrzeb odbędzie się 18 września.

“Śmierć mojej ukochanej Matki, Jej Królewskiej Mości, to dla mnie i dla wszystkich członków mojej rodziny chwila największego smutku. Głęboko opłakujemy odejście cenionego władcy i ukochanej matki. Wiem, że Jej brak będzie głęboko odczuwany w całym kraju, Królestwach i Wspólnocie oraz przez niezliczonych ludzi na całym świecie. Wiedza o szacunku i głębokim uczuciu, w którym królowa była tak szeroko darzona, sprawi, że podczas okresu żałoby i zmian moja rodzina i ja będziemy pocieszani i podtrzymywani na duchu” – napisał Karol w oświadczeniu.

Zobacz też:

Królowa Elżbieta II nie żyje. Miała “tajną” pasję. Mało kto o tym wiedział

Królowa Elżbieta II nie żyje. Rodzina była cały czas przy niej

Co wydarzy się po śmierci królowej? Szczegóły operacji “London Bridge”