A A+ A++

PiS ma dużo więcej innych problemów, więc kwestia Rudy Śląskiej jest tam robiona jak najmniejszym wysiłkiem – ocenia kampanię wyborczą w Rudzie Śląskiej prof. Jarosław Flis.

Przemysław Jedlecki: Na ile wybory prezydenckie w Rudzie Śląskiej mogą mieć wpływ na przyszłoroczne wybory parlamentarne?

Prof. Jarosław Flis, socjolog, komentator polityczny: Na pewno głosowanie w Rudzie Śląskiej jest jakimś punktem odniesienia. Można postawić tezę, że to próba sił. Przede wszystkim na tej zasadzie, że ludzie wierzą, że to kolejne starcie dwóch przeciwnych sił. Z całą pewnością aktywiści, posłowie i samorządowcy z innych miast są przekonani, że wynik tego głosowania to jakiś wskaźnik. Wielu traktuje go jako próbę generalną przed kolejnymi wyborami. Zawsze jest bowiem tak, że wygrana mobilizuje, zaś porażka powoduje, że entuzjazm spada.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTragiczny pożar budynku przy ul. Hutniczej w Lublinie. Jedna osoba nie żyje
Następny artykułDART widzi swój cel. Za trzy tygodnie zderzy się z asteroidą