Dyrektor generalny Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA) Rafael Grossi twierdzi, że w Zaporoskiej Elektrowni Atomowej na południu Ukrainy udało się uniknąć katastrofy i uwolnienia do środowiska materiału radioaktywnego po ostrzale moździerzowym magazynu z paliwem jądrowym.
“Ogromne wrażenie zrobiły na mnie dwa otwory po ataku moździerzowym wielkości jednego metra w dachu magazynu z paliwem jądrowym” – powiedział Grossi w opublikowanym w czwartek wywiadzie dla włoskiego dziennika „La Repubblica”.
„Mieliśmy bardzo dużo szczęścia, bo to uderzenie mogło doprowadzić do uwolnienia się materiału radioaktywnego” – zaznaczył argentyński dyplomata. Szef MAEA dodał, że reaktory Zaporoskiej Elektrowni Atomowej są dobrze chronione przez żelbetonowe osłony, natomiast bardziej narażone są magazyny.
Grossi przyznał, że demilitaryzacja elektrowni „nie jest realna”, ponieważ znajduje się ona na linii frontu. „Potrzebne byłyby negocjacje na najwyższym poziomie, które wykraczają poza kompetencje Agencji” – wyjaśnił.
Przypomniał o decyzji o ustanowieniu stałej misji MAEA w tym największym w Europie takim obiekcie. „Jeśli nas wyrzucą, będą musieli wyjaśnić światu, czemu to robią” – dodał Grossi.
Czy obligacje detaliczne są bezpieczne? Czy chronią przed inflacją? Odpowiadamy na 50 najczęstszych i najważniejszych pytań o propozycję Skarbu Państwa dla oszczędzających.
Pobierz e-book bezpłatnie lub kup za 20 zł.
Masz pytanie? Napisz na [email protected]
Szef MAEA, który przybył do Rzymu po niedawnej misji na Ukrainie stwierdził, że był poruszony tym, w jakich warunkach pracuje personel Zaporoskiej Elektrowni Atomowej. (PAP)
sw/ ap/
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS