A A+ A++

W czwartek, 24 lutego 2022 r. o godz. 3.45 rosyjska telewizja wyemitowała wystąpienie prezydenta Władimira Putina, podczas którego padły słowa, że Rosja rozpoczyna „specjalną akcję militarną” – tak wówczas została nazwana inwazja Federacji Rosyjskiej na Ukrainę. Tego dnia rozpoczęła się regularna wojna, która do tej pory pochłonęła tysiące ofiar (zarówno ludności cywilnej, jak i walczących za niepodległą Ukrainę żołnierzy). Siedem miesięcy od rozpoczęcia rosyjskiej agresji, na froncie wciąż giną ludzie. Żołnierze wciąż bronią swojej ojczyzny. Polska od samego początku wojny jest krajem, który przyjął z otwartymi ramionami uchodźców wojennych, również tych, którzy potrzebowali specjalistycznej medycznej pomocy.

Prosto z ukraińskiego frontu do polskiego szpitala – tak często wygląda droga rannych żołnierzy do powrotu do zdrowia. Tak też wyglądała droga 45-letniego żołnierza przywiezionego do szpitala w Myślenicach, bezpośrednio ze szpitala frontowego na Ukrainie z rozległym urazem doznanym w wyniku działań wojennych.

W związku z włączeniem Szpitala w Myślenicach do planu działań w sprawie organizacji realokacji poszkodowanych żołnierzy z terenu Ukrainy, na prośbę Wojewody Małopolskiego przyjęliśmy i podjęliśmy się leczenia skomplikowanych obrażeń żołnierza poszkodowanego w konflikcie zbrojnym na Ukrainie – mówi Adam Styczeń, dyrektor SP ZOZ Myślenice.

Ranny żołnierz przyjęty został na oddział myślenickiego szpitala celem zaopatrzenia doznanych urazów wymagających hospitalizacji oraz specjalistycznej wiedzy medycznej. Szpital w Myślenicach zapewne zapamięta on na długo o i ile nie na zawsze.

 

Miałem tutaj bardzo dobrą opiekę, tu jest bardzo dobry personel. Wszyscy pomagają- od lekarzy po salowe. Jest bardzo duża różnica w jakim stanie zostałem przyjęty, a w jakim stanie jestem teraz. Lekarze wykonali swoją pracę na bardzo wysokim poziomie. Czuję się tutaj dobrze i spotkałem się z bardzo dobrym przyjęciem ze strony wszystkich, za co chciałem bardzo podziękować. Moim marzeniem jest teraz znów zacząć biegać, bo zawsze byłem aktywną osobą i to leżenie teraz jest dla mnie bardzo ciężkie- powiedział naszej redakcji przebywający w szpitalu powiatowym w Myślenicach żołnierz z Ukrainy.

Szpital Myślenice. Tu również trafiają ranni żołnierze z ukraińskiego frontu

Ze strony szpitala dowiedzieliśmy się ponadto, iż zastosowane postępowanie diagnostyczno-lecznicze choć czasochłonne i skomplikowane, przebiega pomyślnie. Pacjent został już wypisany, a kontynuacja leczenia polegać będzie na rehabilitacji oraz kontroli lekarskiej stanu pacjenta.

Czy o trwającej w Ukrainie wojnie, świat powoli zapomina? A jeśli nie zapomina, to czy już patrzy na nią z mniejszą empatią niż na jej początku? To pytanie, na które nie ma jednoznacznej odpowiedzi, ponieważ ilu ludzi, tyle opinii i perspektyw. Ale dr Paweł Ślęczka podkreśla, że ta wojna nadal jest blisko nas – nic się w tym temacie nie zmieniło.

Wojna trwa już długo , troszkę już o niej zapominamy bo życie wokół nas toczy się swoim rytmem, natomiast ona wbrew temu co uważamy jest bardzo blisko nas. Do naszej małej społeczności przywieziono bezpośrednio z frontu żołnierza który został trafiony pociskiem. Jedna kula potrafiła zrobić w organizmie młodego człowieka tak ogromne spustoszenie, że cudem przeżył i do końca życia będzie ponosił tego konsekwencje. Cały zespól szpitala począwszy od Dyrektora Adam Stycznia poprzez personel lekarsko-pielęgniarski i inny pomocniczy wykazał się ogromnym sercem w pomocy temu biednemu człowiekowi zaatakowanemu przez wrogów. Przynoszono mu ubrania, środki spożywcze, napoje. Nawet zadbano o „wyprawkę na drogę”. Wojna to zło, podobnie jak broń w rękach ludzi to również zło. Jeden pocisk może zmienić życie każdego człowieka w pasmo kalectwa i cierpienia. Z całego serca chciałem podziękować wszystkim którzy nam pomagali, pomagają i chcą pomagać. Mając ręce pełne roboty, bo normalnie wykonujmy planowe zabiegi, zaopatrywaliśmy pilne złamania to znaleźliśmy czas i energię by pomóc temu biednemu żołnierzowi walczącemu również w naszym imieniu – dodaje dr n. med. Paweł Ślęczka Ordynator Oddziału Chirurgii Urazowo-Ortopedycznej SP ZOZ Myślenice.

Wszyscy zdali egzamin z człowieczeństwa

Jako Dyrektor Szpitala wyrażam wdzięczność i podziękowanie całemu personelowi oddziału Chirurgii Urazowo-Ortopedycznej na czele z jego Ordynatorem Panem dr n. med. Pawłem Ślęczką, za podjęcie się przeprowadzenia tak skomplikowanego i wielotygodniowego leczenia rannego żołnierza w naszym szpitalu – podsumował Adam Styczeń, dyrektor SP ZOZ Myślenice.

Szpital Myślenice. Tu również trafiają ranni żołnierze z ukraińskiego frontu

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułO. Vidin: Fizycznie jesteśmy gotowi na 70 proc. Koszykarsko? Na 20-30
Następny artykułNowa droga w Grochowiskach – ogłoszenie o przetargu – termin składania ofert do 16.09.2022 r.