Dwaj młodzi mieszkańcy Warszawy mają na razie zarzuty dokonania pięciu włamań do domów w Toruniu i powiecie konińskim, ale ich przestępcze konto jest prawdopodobnie jeszcze większe.
– Początkowo włamania do domów, do których dochodziło w woj. kujawsko-pomorskim, pozornie nie miały ze sobą nic wspólnego. Dochodziło do nich w różnych miejscowościach, oddalonych od siebie powiatach i w dość sporym odstępie czasu, zawsze w czasie, gdy domownicy byli nieobecni – informuje mł. insp. Monika Chlebicz, rzecznik prasowy KWP w Bydgoszczy. – Sprawcy wchodzili do wnętrza przez okna niezabezpieczone roletami, a w domach ani na zewnątrz na posesji nie było monitoringu. Kradli głównie pieniądze i biżuterię. Trzeba podkreślić, że niejednokrotnie w domach pokrzywdzeni przechowywali sporą gotówkę, która nie była szczególnie schowana czy zabezpieczona w sejfie. Podobnie było z biżuterią czy zegarkami, a wartość utraconych przedmiotów sięgała kilkunastu tysięcy złotych.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS