A A+ A++

Zaczęło się od strzału jak marzenie Angela Rodado, ale to dla Wisły były dobre złego początki. Drużyna Jerzego Brzęczka przegrała u siebie z Puszczą Niepołomice.

Siedziby obu klubów dzieli niecałe 30 km, a jednak to był dopiero pierwszy w historii oficjalny mecz Wisły z Puszczą. Inna sprawa, że niedługo będzie kolejny, bo oba zespoły trafiły na siebie w II rundzie Pucharu Polski.

Puszcza w piątek przy Reymonta udowodniła, że jej dobry początek sezonu nie wziął się znikąd. Drużyna Tomasza Tułacza grała dojrzale, wygrała 3:2, a dzięki temu przeskoczyła Wisłę w tabeli. To znaczy, że co najmniej do soboty będzie liderem I ligi.

Powrót Rafała Boguskiego

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWisła traci pozycję lidera. Teraz na czele I ligi jest Puszcza
Następny artykułOŚWIĘCIM. Małopolska na rowery!