Inflacja może spadać do końca tego roku, a w pierwszym kwartale 2023 r. może ponownie wzrosnąć. Spadek inflacji poniżej 10 proc. powinien być możliwy w trzecim-czwartym kwartale przyszłego roku – ocenił prezes PFR Paweł Borys w RMF FM. Jego zdaniem, pierwsze obniżki stóp procentowych powinny mieć miejsce na przełomie 2023-24 r.
“Wydaje mi się, że inflacja nie przekroczy 20 proc., natomiast ten szczyt inflacji będzie się tworzył do marca przyszłego roku. Najprawdopodobniej inflacja może spadać do końca tego roku, ale w pierwszym kwartale może nastąpić ponowny wzrost i takie mocniejsze hamowanie inflacji przyjdzie na pewno od kwietnia przyszłego roku” – powiedział prezes PFR Paweł Borys w RMF FM.
“Trzeci-czwarty kwartał przyszłego roku powinien przynieść spadek inflacji poniżej 10 proc.” – dodał.
Zdaniem prezesa PFR od połowy przyszłego roku jest szansa na większą stabilizację gospodarczą.
“Jeżeli sprawdzi się ta prognoza, że inflacja od kwietnia przyszłego roku zacznie bardzo wyraźnie hamować i spadnie poniżej 10 proc. w drugim półroczu przyszłego roku, to pierwsze obniżki stóp procentowych powinny mieć miejsce również na przełomie 2023-24” – powiedział Borys. (PAP Biznes)
doa/ osz/
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS