A A+ A++

fot. Sławomir Kowalski – Anioły Toruń

– Chcę wnieść do drużyny moją pasję, miłość do siatkówki, zaangażowanie i doświadczenie. Wiem, że ambitne plany w każdym zespole wymagają dopasowania wielu elementów i myślę, że moje doświadczenie może w tym pomóc – powiedział nowy zawodnik Aniołów Toruń Isbel Mesa Sandoval.

Rzadko kluby drugoligowe sięgają po zagranicznych zawodników. Jednym z nielicznych, który tak uczynił, jest team z Torunia, który zakontraktował kubańskiego siatkarza.


Ten projekt zainteresował mnie od samego początku. Przyjaźnimy się z Wilfredo, więc wiedziałem, że ma bardzo fajny pomysł na siatkówkę. Gdy pojawiła się propozycja gry w Toruniu, nie zastanawiałem się długo. Myślę, że to bardzo dobre miejsce, aby wciąż udowadniać swoją sportową wartość. Klub ma ambitne cele, a to mi bardzo odpowiada – powiedział Isbel Mesa Sandoval.

Przebywa on już w Polsce i wraz z Aniołami przygotowuje się do startu rozgrywek. – Jestem w Toruniu od kilkunastu dni. Od razu zacząłem trenować, poznawać klub i drużynę. Atmosfera jest bardzo fajna, bo cel jest wszystkim znany. Bardzo szybko się zintegrowaliśmy, wszyscy sobie pomagamy na i poza boiskiem. Co ciekawe, już po kilku dniach przestałem się czuć jak obcokrajowiec w Toruniu. Staram się teraz jak najszybciej poznawać polskie słowa, aby komunikacja z kolegami była jak najlepsza – przyznał zawodnik.

Ostatnio grał on we Francji, a teraz ma stać się jednym z liderów toruńskiej ekipy, która chce awansować na zaplecze PlusLigi. – Chcę wnieść do drużyny moją pasję, miłość do siatkówki, zaangażowanie i doświadczenie. Wiem, że ambitne plany w każdym zespole wymagają dopasowania wielu elementów i myślę, że moje doświadczenie może w tym pomóc – zaznaczył Mesa Sandoval.

Ma on już za sobą nawet grę w reprezentacji Kuby, ale nie miał oporów, aby przenieść się do Polski i grać na drugoligowych parkietach. – Śledziłem wyniki Aniołów w poprzednim sezonie, oglądałem kilka meczów. Byłem zaskoczony agresywnością i poziomem gry. W innych krajach III liga to rozrywki w zasadzie amatorskie, w Polsce to profesjonalizm i naprawdę dobry poziom sportowy. To ważne, bo łatwiej drużynie odnaleźć się w wyższe klasie rozgrywek po awansie – zakończył Isbel Mesa Sandoval.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułAuto uderzyło w drzewo! Kierowca i pasażer uciekli z miejsca. Byli kompletnie pijani [FOTO]
Następny artykułMŚ 2022: David Beckham krytykowany za promowanie mundialu