A A+ A++

W czwartek, 1 września, w centrum Berlina odbyły się uroczystości upamiętniające ofiary napaści Niemiec na Polskę.

„Jesteśmy winni Polsce szczere uznanie”

W obchodach wzięła udział m.in. Claudia Roth, minister stanu ds. kultury i mediów. Podkreśliła, że Niemcy są świadome odpowiedzialności za zbrodnie popełnione w naszym kraju podczas II wojny światowej.

– Jesteśmy winni Polsce szczere uznanie doświadczonego cierpienia podczas terroru narodowych socjalistów – oświadczyła Roth.

„W Polsce trwa polityczna debata na ten temat”

W trakcie jej wystąpienia padło pytanie o rządowy raport o wojennych stratach Polski, który tego samego dnia został zaprezentowany na Zamku Królewskim w Warszawie.

Prezes PiS Jarosław Kaczyński zadeklarował, że raport będzie podstawą do starań o reparacje od Niemiec. Roth nie chciała komentować tej kwestii i dodała, że Niemcy przyjmują te roszczenia do wiadomości.

– Ale przyjmujemy też do wiadomości, że w Polsce trwa polityczna debata na ten temat. Dzisiaj w pierwszym rzędzie chodzi o to, że jesteśmy Polsce dużo winni, jesteśmy Polsce winni pamięć o zbrodniach popełnionych przez Niemców – oświadczyła minister.

Obchody w niezwykle symbolicznym miejscu

Miejsce obchodów nie było przypadkowe. Tam, gdzie obecnie znajduje się niewielki park w pobliżu Federalnego Urzędu Kanclerskiego i Bundestagu, przed wojną wznosił się gmach Opery Krolla (niem. Krolloper).

Został on zniszczony pod koniec II wojny światowej i rozebrany w pierwszych latach powojennych. To właśnie w Operze Krolla Adolf Hitler wygłosił 1 września 1939 r. przemówienie, w którym ogłosił Niemcom napaść na Polskę.

„W którym będziemy mogli wspominać o napaści na Polskę”

Z tego powodu park w miejsce Opery Krolla jest rozważany przez władze Niemiec jako lokalizacja miejsca pamięci o polskich ofiarach II wojny światowej. Obecnie placówka jest na etapie prac koncepcyjnych. Roth zapewniła, że zrobi, co w jej mocy, aby placówka powstała możliwie szybko.

– Miejsce, w którym będziemy mogli wspominać o napaści na Polskę, ale w którym będzie chodziło także o więcej, bo mamy tak długą, wspólną historię i ta historia jest ledwo znana – tłumaczyła Roth.

1 września jako „stały element kultury pamięci RFN”?

W obchodach wziął udział również prof. Peter Oliver Loew, dyrektor Niemieckiego Instytutu Spraw Polskich w Darmstadt. Potwierdził słowa minister, że znajomość polsko-niemieckiej historii stoi na zbyt słabym poziomie.

– Do dziś wie się w Niemczech o wiele za mało o polskim cierpieniu w czasie II wojny światowej, o blisko sześciu milionach zabitych obywatelek i obywateli kraju. O niemożliwych do zmierzenia stratach: materialnych i niematerialnych (…) Byłoby wspaniale, gdyby udało nam się uczynić upamiętnienie tego dnia [1 września – red.] stałym elementem kultury pamięci Republiki Federalnej Niemiec – skwitował Loew.

Czytaj też:
Kaczyński we francuskim „Le Figaro”: Polska została wyłączona z procesu odszkodowawczego

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułRozpoczęcie Państwowej Szkole Muzycznej I stopnia im. Witolda Lutosławskiego w Zambrowie (foto)
Następny artykułSzpitalom powiatowym brakuje pieniędzy na podwyżki dla pracowników