A A+ A++

Na ulicy Głuszyna, przy SP nr 53, został zamontowany radar sprzężony z sygnalizacją świetlną. Gdy kierowca będzie jechał za szybko przed przejściem dla pieszych – dostanie czerwone światło.

Instalacja została zamontowana w trosce o bezpieczeństwo dzieci przed przejściem, którym przechodzą idąc do szkoły i z niej wracając. Głuszyna to ruchliwa ulica, ale problemem jest nie tyle natężenie ruchu, co prędkość, jaką tu potrafią rozwijać kierowcy – nie patrząc na to, że to teren zabudowany i że w pobliżu jest szkoła, o czym informują znaki.

Ponieważ nie ma możliwości zorganizowania 24-godzinnych dyżurów policyjnego patrolu na Głuszynie, co zapewne byłoby najbardziej skuteczne – Zarząd Dróg Miejskich pomyślał o innym dyscyplinującym rozwiązaniu dla kierowców.
– Na sygnalizatorach zamontowany został radar. Jeśli nadjeżdżający pojazd przekroczy dozwoloną prędkość, to automatycznie włączy się dla niego czerwone światło i samochód będzie musiał się zatrzymać – tłumaczy Agata Kaniewska, rzeczniczka ZDM. – Z pierwszych obserwacji wynika, że rozwiązanie bardzo dobrze spełnia swoją funkcję, czyli zapewnienie dzieciom możliwości bezpieczniejszego dojścia do szkoły. W ostatnich dniach sierpnia dość często zapalało się tu „czerwone”. Mamy nadzieję, że już wkrótce się to zmieni i prowadzący samochody będą jechać z dozwoloną prędkością w rejonie szkoły.

O wprowadzenie takiego rozwiązania wystąpiła Rada Osiedla Głuszyna, która doskonale zdawała sobie sprawę z tego, jak poważnym problemem są kierowcy przekraczający prędkość w pobliżu szkoły. Na ulicy Głuszyna, na odcinku między kościołem a rondem, dochodzi do wielu groźnych wypadków. Rada też przekazała środki na jego zrealizowanie. Koszt to około 40 tysięcy złotych.

Podziel się:
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMusiał zamknąć jedną z czterech pizzerii. “Wszystko rośnie i tak samo rośnie w nas niepokój”
Następny artykułJest firma, która chce zbudować tor rowerowy na Kaczym Dole. Miasto ma problem: cena zwala z nóg