Zakończyły się utrudnienia na linii kolejowej Katowice-Rybnik. Za 12 mln zł powstał nowy wiadukt, po którym od dzisiaj zaczęły ponownie kursować pociągi.
Po 10 dniach zakończyły się prace w Mikołowie, które powodowały duże utrudnienia dla podróżnych. Pasażerowie kolei nie muszą już korzystać z zastępczej komunikacji autobusowej. Dobiegły końca prace na wiadukcie znajdującym się przy stacji Mikołów. Na linii kolejowej łączącej Katowice z Rybnikiem pociągi jadą już po nowym obiekcie.
Prace przy przebudowie wiaduktu rozpoczęły się z końcem kwietnia i były prowadzone etapami. Początkowo stary wiadukt został rozebrany, a pociągi kursowały po tymczasowej konstrukcji. W tym czasie wybudowano przyczółki i zamontowano nowe konstrukcje w formie łuku. Kolejnym etapem było nasuwanie obiektu przy zastosowaniu nowoczesnej technologii prac. W ciągu 6 godzin, metr po metrze, nasunięto konstrukcję dowiezioną w całości na plac budowy. Dzięki temu czas realizacji zadania skrócił się do łącznie 4 miesięcy. Przy tradycyjnych metodach te prace mogłyby potrwać nawet rok.
Obiekt ma prawie 18 m długości i 28 m szerokości. Oznacza to, że nowy wiadukt jest prawie trzy razy szerszy od poprzedniego. Dzięki temu mogą po nim jeździć cięższe składy. W ostatnich dniach ułożono na nim trzy tory i zamontowano sieć trakcyjną. Kolejowa inwestycja kosztowała 12 mln zł, ale to nie koniec zmian w tym miejscu. Pod wiaduktem zostanie zbudowana droga z czterema pasami jezdni, chodnikiem i ścieżką rowerową.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS