Marka winiarstwa lubuskiego wzrosła. Na początku to wyglądało tak, że winiarz rozbił się na jakimś wzgórzu z namiotem, pokazał kawałek winnicy. Trochę jak wśród ludów koczowniczych. To było sprzedawanie folderu i wina spod lady – mówi Hubert Małyszczyk, szef informacji turystycznej Visit Zielona Góra.
Przed nami kolejne Winobranie, najważniejsza impreza turystyczna i promocyjna Zielonej Góry. Debata na temat potencjału winiarstwa i winiarskich zabytków w turystyce odbyła się w czasie niedawnych Dni Otwartych Piwnic Winiarskich. W Sali Szeptów, czyli historycznej piwnicy wytwórni win Eduarda Seidela przy ul. Sowińskiego 3, spotkali się: Aneta Kamińska z Fundacji Pałac Bojadła, Mariusz Grabowy z biura podróży Mega Tours, Hubert Małyszczyk z informacji turystycznej Visit Zielona Góra i Bartłomiej Gruszka z Fundacji Tłocznia.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS