Mieszkańcy Raculki od kilku lat chodzili do ratusza i prosili o remont dróg, które nie były gruntownie naprawiane od 30 lat. Janusz Kubicki blokował inwestycję, tłumacząc, że opozycja nie da mu żyć, bo sam na Raculce mieszka. W końcu się zgodził, gdy pomysł poparli radni PO i PiS.
Remont może oznaczać utrudnienia w dojeździe do pracy dla Janusza Kubickiego, prezydenta Zielonej Góry. Remont obejmie drogę, która wiedzie do jego domu. Zanim zostanie oskarżony o prywatę, trzeba zaznaczyć, że Kubicki od 16 lat blokował inwestycję i rozwój osiedla. Bo? Sam na nim mieszka, a opozycja nie dałaby mu żyć.
Mieszkańcy przychodzili do ratusza kilka razy. Opowiadali o koszmarnym stanie ulic na osiedlu, które powstało w latach 80. ub. wieku. Od tego czasu ażurowe płyty nie przeszły żadnej dużej modernizacji. Mieszkańcy jeżdżą po dziurawych drogach, niszczą w autach zawieszenie, w szpilkach obcasy. Prezydent był nieugięty, choć sam niszczył służbowe auto. Mieszkańcom pozostały dwa wyjścia, mieli czekać kolejne lata, aż Kubicki przestanie być prezydentem, albo wyprowadzi się z Raculki (to proponował Kubickiemu radny Janusz Rewers – red.). W końcu mieszkańcy uznali, że Kubickiego można w ogóle pominąć. Dogadać się z radnymi.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS