Inwazja Rosji na Ukrainę, zmusiła promotora do odwołania tegorocznego Rajdu Kazachstanu. W następstwie tego konfliktu organizatorzy mistrzostw postrzegają Amerykę, jako region bezpieczniejszy i korzystniejszy dla rozwoju ich serii.
Po Rajdzie Dakar w Arabii Saudyjskiej w dniach 31 grudnia – 15 stycznia, W2RC przyjedzie do Abu Zabi, podobnie jak w tym roku.
W kwietniu na zawodników czeka wycieczka na amerykańską ziemię. Najpierw odwiedzą północ Meksyku, a następnie w harmonogramie będzie Desafio Ruta 40 w Argentynie, przymierzane na termin majowy.
Sezon zamknie Rajd Maroka, tradycyjnie planowany na październik.
Finalna wersja kalendarza młodego cyklu organizowanego przez ASO, pod zwierzchnictwem FIA i FIM, zostanie przedstawiona na początku przyszłego miesiąca.
W informacjach, które przekazuje argentyńskie Automundo, nie pojawiają się żadne wieści w kontekście Rajdu Andaluzji, który w tym roku jest finałową odsłoną serii.
Przy okazji pojawiają się pytania jaka będzie forma Rajdu Dakar w dalszej przyszłości. Po przeniesieniu imprezy z Ameryki Południowej na Bliski Wschód, założeniem były zawody, których trasa przebiegałaby przez kilka krajów. Jednak do tej pory wielka przygoda nigdy nie przekroczyła granic Arabii Saudyjskiej. Umowa z królestwem wygasa po edycji 2024, a brak zainteresowania rajdem ze strony innych państw regionu poddaje w wątpliwość przedłużenie kontraktu.
W styczniu ubiegłego roku wspominano już, że oceniane są nowe opcje, a wśród nich nie wykluczono powrotu do Ameryki Południowej, choć nie na południe kontynentu, jak to miało miejsce w latach 2010-2019.
Video: Italian Baja 2022
akcje
komentarze
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS