A A+ A++

Inżynierowie NASA zidentyfikowali przyczyny tajemniczej awarii, w wyniku której sonda Voyager 1 zaczęła wysyłać dziwne sygnały i ją wyeliminowała. Okazało się, że Attitude, Positioning and Probe Control System (AACS), który kontroluje pozycję głównej anteny, zaczął przesyłać dane przez wadliwy komputer pokładowy. Zostało to ogłoszone w komunikacie prasowym.

W maju 2022 r. NASA zaczęła odbierać zniekształcone dane telemetryczne związane z systemem AACS z sondy Voyager 1, podczas gdy reszta sondy, w tym instrumenty naukowe, działała normalnie. AACS również wydawał się działać, ponieważ sygnał z niego nie osłabł, ale dane wydawały się całkowicie przypadkowe. Zespół specjalistów postanowił spróbować przenieść dane AACS na inny komputer, co pozwoliło na wyeliminowanie awarii.

Chociaż inżynierowie nie wiedzą dokładnie, dlaczego system kontroli położenia zaczął wysyłać dane telemetryczne do niewłaściwego komputera, przypisują to faktowi, że AACS otrzymał błędne polecenie wygenerowane przez inny komputer pokładowy. Jeśli tak jest, oznacza to, że w sondzie wystąpił inny problem, który nie został jeszcze znaleziony. Jednak zdaniem ekspertów nie stanowi to zagrożenia dla Voyagera 1 w dłuższej perspektywie.

Na tym etapie misji takie incydenty są czymś w rodzaju normy, ponieważ Voyager 1 ma ponad 45 lat i znacznie przekracza zamierzony czas życia. Ponadto urządzenie znajduje się w przestrzeni międzygwiezdnej – środowisku o wysokim poziomie promieniowania.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułOkradziony przedsiębiorca wyznaczył nagrodę za wskazanie sprawcy
Następny artykułGripen E odpalił Meteora i szykuje się do służby