Marcin Sakowicz z Zabrza zaginął 17 lat. W lipcu nurkujący w Odrze mężczyzna natknął się na wrak samochodu. Śledczy otrzymali właśnie wyniki badań DNA ludzkich szczątków znalezionych w aucie.
Ze szczątków znalezionych w samochodzie pobrano materiał genetyczny, który posłużył do porównania z materiałem genetycznym zaginionego. Jak informuje Stanisław Bar, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Opolu, śledczy otrzymali już wyniki badań DNA. – Materiał pobrany z wraku porównaliśmy do DNA pobranego od rodziców zaginionego. Nie ma żadnych wątpliwości, że to ta sama osoba – przyznaje prokurator.
Zaginięcie Marcina Sakowicza
12 kwietnia 2005 r. 25-letni wówczas Marcin Sakowicz z Zabrza wyszedł z domu na spotkanie w sprawie pracy i już nie wrócił do żony i 1,5-rocznej córki. Mężczyzna zniknął, zabrzańscy policjanci nie potrafili znaleźć żadnego punktu zaczepienia. Zaginiony nie miał poważniejszych problemów, nie było żadnych przesłanek wskazujących, że chciał porzucić rodzinę. Przez 17 lat sprawa Marcina Sakowicza pozostawała nierozwikłana. Jego rodzina nigdy nie wystąpiła o uznanie mężczyzny za zmarłego.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS