– To wspaniała wiadomość dla pacjentów z ostrą białaczką szpikową. Wcześniej chorzy ci nie mieli w zasadzie dostępu do żadnego nowoczesnego leczenia poza midostauryną, którą de facto dostawało tylko 30 proc. pacjentów – powiedziała Katarzyna Lisowska ze Stowarzyszenia Hematoonkologiczni. Jak dodała, ostra białaczka szpikowa stanowiła od lat niezaspokojoną potrzebę medyczną. – W czerwcu zmarło czterech pacjentów, którzy zgłosili się do naszego stowarzyszenia o pomoc. Robili zbiórki na leki i nie doczekali się już leczenia. A gdyby mieli do nich dostęp, być może byliby teraz z nami – powiedziała.
Prof. Sebastian Giebel, kierownik Kliniki Transplantacji Szpiku i Onkohematologii, Narodowego Instytutu Onkologii w Gliwicach zaznaczył, że każdy z czterech leków, które znalazły się na nowej liście refundacyjnej obowiązującej od 1 września 2022 r., wpływa korzystnie na rokowania, w tym na przeżycie, poszczególnych podgrup pacjentów z ostrą białaczką szpikową. Zostało to potwierdzone w badaniach klinicznych, podkreślił.
Ostra białaczka szpikowa (AML) jest jedną z najbardziej agresywnych białaczek, a opóźnienie we wdrożeniu optymalnego leczenia może znacznie zwiększyć ryzyko zgonu pacjenta. Ze względu na stan zdrowia aż 50 proc. pacjentów z AML nie kwalifikuje się do intensywnego leczenia z intencją przeszczepienia komórek krwiotwórczych szpiku.
– Pacjentów z ostrą białaczką szpikową można podzielić na grupy ryzyka ze względu na cechy cytogenetyczne komórek białaczkowych. Wyróżniamy tu grupy standardowego, pośredniego i złego rokowania. Można też podzielić ich ze względu na to, czy kwalifikują się do intensywnej chemioterapii, czy też nie – tłumaczył prof. Giebel. Dodał, że do chorych, którzy kwalifikują się do chemioterapii zalicza się umownie pacjentów młodszych, do około 60. – 65. roku życia. Do drugiej grupy należą pacjenci starsi, obciążeni istotnymi schorzeniami współistniejącym … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS