Badania pól bitwy pod Grunwaldem to, można powiedzieć, tradycja. Pierwsza ich edycja odbyła się w 2014 roku. Przez pandemię koronawirusa w 2020 i 2021 roku były to tylko symboliczne działania, bez gości z zagranicy. W tym roku powrócono do międzynarodowego charakteru poszukiwań i pod Grunwaldem zjawili się detektoryści z Danii.
Cieszymy się, że mogliśmy tutaj wrócić, bo przez lata stworzyliśmy tutaj rodzinną atmosferę. Mimo, że to 8. edycja badań, to wciąż czujemy adrenalinę chodząc po polach bitwy – mówi Dariusz Jeżak z Danii.
Na półmetku tegorocznych badań detektoryści mogą pochwalić się już kilkoma ciekawymi znaleziskami. To kilka grotów, gwiazdka od ostrogi i fragment całej ostrogi. Te artefakty najczęściej znajdujemy na głębokości około 30 centymetrów. Dzięki orce zdarza się, że w miejscach już przeszukanych nadal można znaleźć jakieś pozostałości po bitwie z 1410 roku – mówi Adam Górecki, archeolog z Muzeum Bitwy pod Grunwaldem.
Jak pracuje detektorysta? Oprócz wykrywacza metali potrzebna jest łopata albo saperka. Gdy mamy sygnał i wykopiemy już trochę ziemi. bierzemy wtedy ręczny wykrywacz pointer. Jeżeli znajdziemy coś wartościowego, to wpisujemy współrzędne GPS, aby wiedzieć, w jakim dokładnie miejscu kopaliśmy – mówi Dariusz Jeżak.
Złom rolniczy i inne podobne znaleziska też są zabierane z pól. To z jednej strony dbanie o środowisko, a z drugiej zapobiegliwość – w kolejnych latach będzie mniej sygnałów do sprawdzania.
Jakie wnioski można wyciągnąć na podstawie kilku lat badań? Miejsce głównego starcia wojsk polskich i krzyżackich mamy już dosyć dobrze określone i udokumentowane. Ten obszar, który obecnie przeszukujemy wskazuje, że te znaleziska urywają się na początku tych pól. A to mogłoby świadczyć, że znajdujemy się na obszarze działań operacyjnych prawego skrzydła wojsk jagiellońskich, które wykazywało się dużą mobilnością działań. Tam naprawdę dużo się działo. Znaleziska te nie są skupione w jednym miejscu. Zupełnie inaczej przedstawia się to na obszarze, który moglibyśmy uznawać za lewe skrzydło, gdy ścierały się ciężkozbrojne hufce polskiego rycerstwa z Krzyżakami – mówi archeolog.
Tegoroczne badania potrwają do soboty. Każdy znaleziony przedmiot zostanie dokładnie opisany, oczyszczony i trafi do nowego gmachu Muzeum Bitwy pod Grunwaldem. Otwarcie zaplanowano na 21 września.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS