A A+ A++

Skandaliczna interwencja policji w Warszawie. Mężczyzna narodowości ukraińskiej pracował, jako dostawca w pizzerii. Z powodu źle zaparkowanego samochodu doszło do interwencji policji. Zachowanie policjantów było szokujące.

Sprawę opisał rosyjskojęzyczny portal The Warsaw, który otrzymał nagranie od mężczyzny uczestniczącym w zajściu.

Do incydentu doszło 26 sierpnia wieczorem. Dostawca pizzy przyjechał do lokalu, aby odebrać towar i zawieść go do klienta. Zostawił samochód na poboczu z powodu braku miejsc, ale twierdzi, że było tam przynajmniej 10 innych samochodów. Wrócił po 20 minutach, a przy samochodzie stała policja. Funkcjonariusze przekazali mu, że zapłaci wysoką grzywnę, ponieważ samochód stał tu godzinę. Mężczyzna chciał im udowodnić, że tyle nie stoi i pokazał aplikację, która wskazała ile jechał i kiedy zaparkował.

Jak twierdzi, zaczął wtedy nagrywać, bo policjanci użyli wobec niego „groźby użycia przemocy fizycznej”. To, co działo się później widać już na filmie.

Zwróciliśmy się do policji o komentarz w tej sprawie. Czekamy na odpowiedź. Jak nieoficjalnie udało nam się ustalić, policja wie już o filmie i jest na etapie wyjaśniania sprawy.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułAngel Rodado z Wisły o przygodzie w Barcelonie. “Dzięki Lewandowskiemu mają gwarancję goli”
Następny artykułZapraszamy na Rowerowy Rajd Gwiaździsty