W niemieckiej nauce słowo Kultur oznacza stan wyższej kultury obejmujący zarówno kulturę materialną (materielle Kultur), jak też – umysłową (geistige Kultur), zatem dla Niemców oba słowa kultura i cywilizacja to synonimy. Podobnie Francuzi słowem civilisation określają stan wyższej kultury umysłowej oraz kultury materialnej: przemysł, technika. Pojęciem la civilisation francaise określają swój dorobek kulturowy. W języku angielskim słowa cywilizacja i kultura też są synonimami, używa się ich wymiennie, zależnie od kontekstu zdaniowego. Nie inaczej jest w nauce polskiej, przez kilka lat prowadziłem wykłady uniwersyteckie z przedmiotu Cywilizacyjne i kulturowe podstawy Unii Europejskiej. Jak sądzę, by nie było wątpliwości, że chodzi o całokształt materialnego i intelektualnego fundamentu UE. Natomiast w naszym języku potocznym nieraz odróżniamy te dwa pojęcia. Na przykład, by nie użyć obelżywego zwrotu, że ktoś jest chamem, można powiedzieć, że brakuje mu kultury osobistej. Nie powiemy przecież, że brakuje mu cywilizacji. Ale w zapale polemicznym, w gniewie nasz polityk, parlamentarzysta, użyje mocnego słowa „barbarzyństwo” pojęcia będącego przeciwieństwo cywilizacji, stanem przedcywilizacyjnym. Zdarza się, że pada jeszcze mocniejszy zwrot: „dziki kraj”- pogardliwe określenie kraju, gdzie nie przestrzega się prawa tam, gdzie mają panować rządy prawa; kraj samowoli rządzących polityków, gdzie celem rządów jest władza i bogactwo, najczęściej każdy rodzaj władzy jako źródło bogactwa.
Według polskiego historyka Feliksa Konecznego (1862-1949), zresztą akceptowanej przez anglosaskich badaczy, cywilizację, jako pojęcie najbardziej ogólne, definiuje „metoda ustroju życia zbiorowego”. Jej wyrazem jest poziom rozwoju społeczeństwa, na który się składa: państwo, prawo, obyczaje, moralność, religia, życie rodzinne. Krótko mówiąc, całokształt sposobów organizacji życia wielkiej społeczności, zazwyczaj złożonej z wielu narodowości i państwa narodowych, które gromadzą się wokół potężnego ośrodka uosabiającego dany rodzaj cywilizacji, np. świat cywilizacji zachodniej wokół Stanów Zjednoczonych, globalnego mocarstwo nr 1, albo pokomunistyczna imperialna Rosja, Federacja Rosyjska, aspirująca do odbudowy mocarstwowej pozycji w świecie, dawnego „imperium zła”. Wskazuje na to także jej polityka zbudowania alternatywnej wobec UE organizacji krajów azjatyckich, dawnego ZSRR.
Nie zaszkodzi przypomnieć, że pierwsze cywilizacje istniały już w starożytności: nad Nilem, w Egipcie – królestwo faraonów, w Azji, na subkontynencie indyjskim, w dolinie rzeki Indus – królestwa hinduskie, zaś w Azji Wschodniej, na obszarach środkowego biegu Żółtej Rzeki (Huang Ho) powstawały królestwa chińskie. Jeszcze później powstały greckie państewka Basenu Morza Śródziemnego, a także królewski i republikański Rzym. Na przełomie VI i VII za sprawą proroka Mahometa powstaje na Półwyspie Arabskim nowa prężna cywilizacja islamu. Tysiącletnie średniowiecze to kolejne nowe państwa – składowe części wielkiej cywilizacji europejskiej, łącznie z Polską i Litwą na krańcach zachodniego chrześcijaństwa. Dalej na wschód były już tylko terytoria cywilizacji wschodnich, największe z nich to Ruś Kijowską i ekspansywne Księstwo Moskiewskie. Tam właśnie rodzi się idea polityczna skupienia pod berłem cara moskiewskiego wszystkich ziem ruskich łącznie z rozległymi ziemiami Wielkiego Księstwa Litewskiego. Ustrojowe oblicze Rosji jako wschodniej despocji ukształtowało się pod wpływami dziedzictwa tatarsko-bizantyjskiego. Car Iwan III Srogi (1462-1505), poślubiwszy księżniczkę bizantyjską, włączył do herbu swego państwa dwugłowego orła bizantyjskiego i sam ogłosił się dziedzicem Cesarstwa Bizantyjskiego oraz samowładcą Wszech Rusi oraz protektorem wszystkich chrześcijan pod panowaniem sułtanatu Turcji.
Na europejską scenę polityczną państwo rosyjskie wprowadził Piotr I Wielki (1672-1725) z dynastii Romanowych. Jako twórca potęgi imperialnej Rosji sam, przyznał sobie tytuł Imperatora Wszechrosji. Jak wiadomo, zreformował państwo carów na modłę Europy Zachodniej przez wzmocnienie władzy absolutnej, reorganizację armii, utworzenie floty, podporządkowanie kościoła prawosławnego państwu, modernizację kultury i obyczajowości. Europejskie tradycje po dziełach Piotra Wielkiego starali się zaszczepić kolejni czołowi przedstawiciele dynastii Romanowych, zwłaszcza Katarzyna Wielka i Aleksander I.
Dwie tak różne rodzajowo tradycje polityczne Rosji stawiają badaczy w zakłopotanie. Rosja ze swą tożsamością kulturową, tradycjami politycznymi oraz prawnymi nie pasuje do Europy jako części cywilizacji i kultury świata Zachodu. Znowu ze stanowiska Azjaty nie pasuje do Azji, bo za dużo w niej Europy. Znakomity historyk Norman Davies w swoim dziele „Europa” (Znak, Kraków 1998, s.35) na pytanie czy należy włączyć Rosję do Europy, czy też – nie? Odpowiada tak: „Na przestrzeni całego okresu historii nowożytnej prawosławna, autokratyczna, zacofana i ekspansywna Rosja nie pasowała do całości. Zresztą sami Rosjanie także nigdy nie byli tego pewni”. Znawcy dziejów cywilizacji również zaliczają Rosję do głównych wspólnot cywilizacyjno kulturowych Azji, oczywiście, obok Chin, Indii oraz Islamu. Jednakże nie wahają się, by zaliczyć Rosję do głównych cywilizacji kontynentu azjatyckiego, obok cywilizacji Chin, obecnie największego pod względem ludności kraju na świecie, cywilizacji hinduistycznej na Półwyspie Indyjskim, drugim na świecie kraju pod względem ludności oraz świata islamu w zachodniej części Azji.
O cywilizacjach dzisiejszego świata po zakończeniu zimnej wojny i palących problemach i widokach na przyszłość opowiem w drugiej części artykułu poświęconego terminowi cywilizacja.
prof. dr hab. Marian Bębenek
Prof. dr hab. Marian Bębenek
Rodowity jaworznianin, polonista i politolog. Od wczesnych lat miał zainteresowania humanistyczne, raczej dość szerokie, żywe: sport, życie religijne, literatura, film, filozofia i polityka, życie towarzyskie. Praca – nauczyciel i wychowawca młodzieży Liceum Ogólnokształcącego, Liceum Medycznego i Uniwersytetu Robotniczego w Jaworznie. Następnie studia doktoranckie i praca naukowo-dydaktyczna w Instytucie Nauk Politycznych na Wydziale Prawa Uniwersytetu Jagiellońskiego; tam uzyskuje doktorat i habilitację z nauk humanistycznych w zakresie nauki o polityce. Po przejściu na emeryturę (2003/4) kontynuuje pracę naukowo-dydaktyczną w Szkole Wyższej im. Bogdana Jańskiego oraz w Krakowskiej Akademii im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego do dzisiaj (wykłady i seminarium doktorskie). Promotor dwu doktoratów, jeden na Uniwersytecie Jagiellońskim, potem drugi w Krakowskiej Akademii im A. Frycza Modrzewskiego. Tam też na obronę oczekują dalsze dwie prace doktorskie. Ostania jego praca naukowa w zespole międzyuczelnianym do przygotowania krytycznej edycji pism Feliksa Konecznego, polskiego historyka, wybitnego przedstawiciela nowoczesnej nauki o cywilizacjach, została sparaliżowana przez z piekła rodem epidemię koronawirusa covid-19. Wobec tego trochę z przyzwyczajenia, trochę dla zabawy, łączącej przyjemne z pożytecznym, zajął się opracowaniem słownika współczesnego języka polityki.
Ciekawsze publikacje z ostatnich 10 lat:
„Sukiennicki Wiktor” (w:)„Encyklopedia filozofii polskiej”, Polskie Towarzystwo Tomasza z Akwinu, Lublin 2011, t. 2, str. 638-640.
„Z dziejów jednego pojęcia – ustrój hybrydowy” (w:) „Myśl i polityka”, Księga pamiątkowa dedykowana profesorowi Jackowi Marii Majchrowskiemu”, t.2, Kraków 2011, str.. 253-263.
„O niektórych determinantach stylu rządzenia państwem” (w:) „Państwo demokratyczne, prawne i socjalne”, Kraków 2014, str. 382-396.
„Polskie sny o wskrzeszeniu Christianitas” (w:) „Stanisław Orzechowski pisarz polityczny”, Księgarnia Akademicka, Przemyśl- Kraków 2014, str. 39-42.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS