A A+ A++

Kalidou Koulibaly po kilku latach prób w końcu zdecydował się na transfer. Jeden z kluczowych piłkarzy Napoli w ostatnich sezonach przeniósł się do Chelsea za około 38 milionów euro. Senegalczyk podpisał czteroletnią umowę.

Zobacz wideo
Najważniejszy piłkarz Barcelony. “Największy talent La Masii od czasu Messiego” [Sport.pl LIVE]

Były mistrz świata o Cristiano Ronaldo: Tak dłużej być nie może

Koulibaly zarabia fortunę, ale ma dodatkową pracę

Koulibaly w Chelsea będzie zarabiać 8,5 mln funtów rocznie. Mimo tak dużej kwoty, zawodnik zdecydował się na dodatkową pracę. Reprezentant Senegalu dołączył do Cameo, amerykańskiej strony internetowej. Za jej pośrednictwem kibice mogą otrzymywać krótkie, spersonalizowane wiadomości od celebrytów, gwiazd sportu.

– Gwiazda Premier League, która otrzymuje 162 tys. funtów tygodniowo, sprzedaje wiadomości wideo wysyłane kibicom za… 64 funty – pisze brytyjski “The Mirror”. Jeden z informatorów tego dziennika wyjaśnia, że Koulibaly nie robi tego dla pieniędzy.

– On nie potrzebuje tych pieniędzy. Wręcz przeciwnie, bo zarabia absolutną fortunę. Robi to tylko dla zabawy. Znajduje czas między treningami i meczami, by nagrać wiadomości dla kibiców. Fani nie mają nic przeciwko temu, by za to zapłacić. To też świetny sposób na budowanie swojej marki poza boiskiem. Wszyscy wiemy, że kariera piłkarza nie trwa bowiem wiecznie. To sytuacja “win-win” – mówi.

Koulibaly w tym sezonie zagrał w trzech meczach w Premier League. Zdobył jednego gola. W meczu z Leeds dostał czerwoną kartkę i pauzował w sobotnim, wygranym u siebie 2:1 meczu z Leicester.

Spain Soccer La LigaOto skład Barcelony. Lewandowski od pierwszych minut. Debiut Kounde

Chelsea po czterech kolejkach zdobyła siedem punktów i zajmuje szóste miejsce w tabeli.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZa nami pokazy lotnicze w Krakowie [fotorelacja]
Następny artykułWygrana Wisły z Garbarnią Kraków