A A+ A++

Drugie spotkanie eliminacyjne toczyło się od początku pod dyktando biało-czerwonych, którzy jednak mając zdecydowanie słabszego przeciwnika, w porównaniu do Chorwatów, nie ustrzegli się błędów. Momentami gościom brakowało koncentracji i konsekwencji, ale mimo to wygrali wysoko, poprawiając bilans meczów o punkty z Austrią na 4-1.

Polacy rozpoczęli w identycznym składzie, jak mecz z Chorwacją na Torwarze, z A.J. Slaughterem, kapitanem Mateuszem Ponitką, Michałem Sokołowskim, Aleksandrem Balcerowskim i Aleksandrem Dziewą. Szybko objęli prowadzenie. Po rzucie za trzy punkty Balcerowskiego i wcześniejszych akcjach Ponitki prowadzili w połowie kwarty 14:4, a po 10 minutach 25:8. Z rytmu nie wybiła ich nawet kilkuminutowa przerwa spowodowana awarią zegara w hali w Schwechat.

czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułFranciszek odwiedził grób pierwszego papieża, który abdykował. W Watykanie roi się od spekulacji
Następny artykułRosyjskojęzyczni Ukraińcy przechodzą na ukraiński!