A A+ A++

Jak wskazuje ekspert rynku hotelowego Marcin Mączyński, w tegoroczne wakacje w hotelach zabrakło turystów zagranicznych, a Polacy robili rezerwacje na ostatnią chwilę. Satysfakcjonujący poziom obłożenia powyżej 50 procent miejsc, uzyskało 81 procent hoteli.

Jak powiedział sekretarz generalny z Izby Gospodarczej Hotelarstwa Polskiego Marcin Mączyński, tegoroczny sezon wakacyjny hotele kończą na plusie. “Nie obyło się jednak bez nerwów, zwłaszcza jeśli chodzi o frekwencję i koszty prowadzenia działalności” – powiedział w rozmowie z PAP.

Dodał, że tego lata rodzime hotele cierpiały na niedobór gości z zagranicy. “W związku prowadzonymi działaniami wojennymi w Ukrainie, obcokrajowcy nie decydują się na przyjazd do Polski na urlop. Nie pomogły też podwyżki cen biletów lotniczych oraz pojawiające sią kłopoty organizacyjne na międzynarodowych lotniskach” – wskazał.

Jak zaznaczył, hotelarzom doskwierało też tzw. krótkie okienko rezerwacyjne. “Obserwowane od wielu miesięcy zjawisko rezerwacji na ostatnia chwilę towarzyszyło nam również w wakacje. Goście hotelowi rezerwują pobyty w hotelach dosłownie na kilka dni przed przyjaz … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł“Jak z Ukrainy, to dziękuję”. Warszawiacy nie chcą wynajmować mieszkań uchodźcom
Następny artykułProf. Klinger: Polski Kościół Prawosławny musi zrewidować stosunek do Prawosławnego Kościoła Ukrainy